Witaj. Na początek serdecznie gratulujemy tytułu Mistrzyni Świata.

Witam wszystkich bardzo serdecznie i dziękuję za gratulację.

Jak ocenisz przebieg tak udanych dla Ciebie i reszty polskich sportowców Mistrzostw Świata na Malcie?

Z perspektywy czasu rzeczywiście były to zawody pod każdym względem wyjątkowe. Przede wszystkim dla każdego zawodnika z Kadry Narodowej była mniejsza czy większa presja  gdyż zawody tak wysokiej rangi odbywały się przed własną publicznością a dla mnie to już w ogóle bo w moim Poznaniu.  Mistrzostwa były  dla mnie niesamowite bo najpierw mogłam cieszyc się z Naszego medalu a potem kibicować moim kolegom i koleżankom które startowały dzień później. To co się działo na trybunach w niedziele było po prostu piękne. Jak wszyscy kibicowali Naszym najlepszym w historii Polskiego sportu zawodnikom, cieszę się że mogłam dzielić te emocję z kibicami. Takie chwile są bezcenne a za resztę trzeba zapłacić ciężką pracą w ciągu sezonu ale warto!!!

Czy możesz ocenić ze swojej perspektywy organizację tej imprezy?

Mogę ocenić z kilku stron. Mianowicie o sprawy organizacyjne dla zawodników, dostępności mediów do Nas oraz loży VIP-owskiej, uważam że było naprawdę dobrze ale sadzę, że zaniedbano tych dla których ta impreza w dużej mierze była organizowana czyli kibiców. Mistrzostwa owszem były rozreklamowane zaproszone świetnego DJ Armina van Burena ale nie pomyślano o tym że choć na pierwsze dni Mistrzostw wstęp powinien być moim zdaniem wolny albo chociaż w przystępnej cenie żeby poznaniacy mieli szansę choć sobie z bliska pooglądać imprezę o która Poznań starał się przez kilka dobrych lat.  Mam nadzieję że na przyszłoroczne MŚ Kajakarzy organizatorzy nie popełnią tego błędu i ceny biletów będą przystępne i pozwolą rozpowszechnić sporty wodne w naszym mieście i kraju.

Jak wyglądają Twoje codzienne zajęcia?  Jakie są Twoje najbliższe plany?

Teraz skupiam się na studiowaniu  i praktykach.  Poza tym mogę posiedzieć trochę w domu i poczuć że go mam. W tym roku mam niewątpliwie więcej czasu bo 2 miesiące dłużej niż przez ostatnie kilka lat i sezon zaczynam w styczniu a nie jak miało to miejsc do tej pory w listopadzie. Jeśli chodzi o plany startowe to dopiero w trakcie sezonu zacznie się klarować na jakiej osadzie i z kim będę pływać.

Czy interesujesz się innymi sportami? Masz czas na inne zainteresowania?

Tak jeśli chodzi o sport to rzeczywiście bardzo się nim interesuję i potrawie wymienić nie jednego sportowca Polski który w ostatnich latach osiąga wyniki na Międzynarodowym poziomie i nie tylko. Bardzo się cieszę że już niedługo będę  miała okazję oglądać zmagania Polskich zawodników na IO w Vancouver.

Czy byłaś kiedyś na żywo na meczu siatkówki?

Niestety nie ale siatkówka i piłka ręczna są to dyscypliny które uważam za Nasz sport narodowy ze względu na fantastycznych kibiców jakich mamy i chciałabym się wśród nich nieraz znaleźć. Wśród piłkarskich kibiców już miałam i też było sympatycznie, na Bułgarskiej oczywiście;)

Jakie emocje towarzyszą sportowcowi zdobywającemu Mistrzostwo Świata? Co czułaś kiedy zbliżałyście się do mety prowadząc w decydującym wyścigu w „swoim” mieście?

Pozwolę sobie zacytować słowa Naszego Trenera Marcina Witkowskiego na 40 min przed startem gdy kładłyśmy łódkę na wodę i omawialiśmy po raz kolejny szczegóły biegu „dziewczyny przepłyńcie 1700 m z czego 700m minimalnie z przodu a na 300m do mety trybuny już was poniosą” no i słowa prawdą się stały i znowu Trener się nie pomylił. To było coś niesamowitego gdyż Brytyjki mocno zaczęły naciskać i my odpierałyśmy ich atak ale bałam się że czegoś nam zabraknie, okazało się że miałyśmy niewidoczny motorek w łódce czyli naszych kibiców którzy z nami wykonali fantastyczny finisz na ostatnich 300m za co bardzo im dziękujemy, bo wpisali się w historie kobiecego wioślarstwa gdzie po raz pierwszy został zdobyty złoty medal MŚ .Bardzo się cieszę że było to z udziałem naszych kibiców i że wykorzystałyśmy wszystkie nasze atuty. Teraz wiemy ze zawsze będziemy miały wsparcie nawet w dalekiej Nowej Zelandii gdzie za rok odbywają się MŚ.

Jak ważną osobą jest dla Ciebie i Was trener? I ile mu zawdzięczacie?

Trener  jest dla mnie niezastąpiony, najważniejszy. Jak pływałam jedynkę to zawsze mówiłam że to jest jedynka” 2 w 1”, teraz na dwójce było „3 w 1”.Dla wyjaśnienia łódka jedna tylko ludzi przybywa;)Trener z Nami jest na każdym treningu na każdych zawodach to że nie płynie z nami w łódce nie znaczy żee to nie jest Jego sukces, jest i tak samo jak my został Mistrzem Świata. Na pewno dla mnie jest i to już od dawna.

Czego brakuje Ci i Wam w codziennym życiu sportowca i treningu?

Hmm niestety  przychodzi mi tylko na myśl, że czasem bym chciał żeby niektóre rzeczy za mnie robił mój menager, którego niestety nie mam oraz by Nasz sport był dostrzeżony przez potencjalnych sponsorów  którzy tak jak my czerpali by mnóstwo radości z wioślarstwa i chcieliby nam pomóc byśmy nie musieli zastanawiać się jak zarobić by ”odpukać” w razie kontuzji mieć zaplecze finansowe które pozwoli mi spokojnie się wyleczyć. Ważne dla mnie jest bym po udanym sezonie zamiast szukać kogoś kto, może mi pomoże i wesprze finansowo, będę mogła w spokoju zabrać się za naukę i na w miarę podobnym poziomie co sportowym zakończyć moje studia.

Jak oceniasz Waszą bazę sportową w Poznaniu?

Nasz baza wymaga wielu kosztownych remontów, zakupienia łódek wyczynowych i turystycznych, wyposażenia w sprzęty na siłownię, porządną przyczepę do transportowania łódek. Są to ogromne środki a klub mimo ostatnich 5 lat świetnych wyników od 2003 co roku zdobywamy Mistrzostwo Polski w każdej kategorii od juniora do seniora. A od 2002 nasi zawodnicy jak również Trenerzy mają zaszczyt reprezentować barwy Naszego kraju i zdobywa medale Mistrzostw Świata. Zależy Nam bardzo by klub a przede wszystkim Nasza dyscyplina była dostępna dla każdego poznaniaka dlatego założyliśmy w zeszłym roku w siedzibie klubu sekcje turystyczną do której może przyjść każdy kto chciałby spróbować swoich sił. Na zachodzie ta forma ruchu jest bardzo popularna i chcemy by i Wielkopolanie wiedzieli że mogę potrenować tak samo jak my. Zapraszam na Piastowską 38 do P.T.W TRYTON.

Czego należy życzyć Ci w dalszej karierze?

By kibiców nam przybywało, by dzieci i młodzież chciały się ruszać i trenować wybraną przez siebie dyscyplinę.  By Polacy pokazali że jest solidarni ze swoimi sportowcami a nam wtedy będzie zdecydowanie łatwiej bo będziemy wiedzieli że mamy ogromne wsparcie wśród naszych rodaków, którzy rozumieją  jak duży wysiłek musimy włożyć by dostąpić zaszczytu reprezentowania Polski. A poza tym mnóstwo zdrowia, mądrego treningu i „połamania wioseł”

Dziękuję za rozmowę. Życzę dalszych sukcesów i serdecznie zapraszam na mecze siatkarek SKF KS Poznań.

By admin