Witam serdecznie. Jak oceniasz rok 2019 w wykonaniu klubu?
Michał Sułkowski: To był bardzo trudny rok pod kątem logistycznym i organizacyjnym. Zrealizowaliśmy wiele pięknych projektów, a ich realizacja nie byłaby możliwa bez wsparcia Wydziału Sportu Miasta Poznania, Politechniki Poznańskiej, Forex Polska, Fox Travel, Poznańskiego Banku Spółdzielczego, rodziców i zawodniczek oraz mniejszych sponsorów i partnerów, ale również i dzięki mediom, które wspierają nasze działania. Za to wszystko bardzo dziękuję.
Mini siatkarki, bo od nich rozpoczniemy. Co o tej grupie za 2019?
M.S: W mini siatkówce z naszymi dziewczynami pracowali w 2019 bardzo zaangażowani trenerzy Dominika Moszczyńska, Roksana Golka i Mariusz Teszner. Wspaniała grupa fachowców, która sprawiła, że nasze najmłodsze pociechy rozwijają się systematycznie w dobrej atmosferze i z coraz lepszymi wynikami. Kibicuję im w pełni i zawsze miło mi się do nich wybrać.
Artur Bąk i grupa młodziczek sprawiły, że chyba 2019 rok zapamiętacie w tej kategorii na długo?
M.S: Hehe ciekawe pytanie. Artur Bąk wspierany przez Damiana Gapika pracuje z grupą systematycznie i właśnie w tym sezonie zgodnie z planem miało być dobrze. Bardzo dobry i sumienny trener i bardzo wesołe pozytywnie rozwijające się siatkarki. Czy zapamiętamy 2019 na pewno, ale wciąż walczymy o pewien cel jeśli uda nam się go zrealizować na pewno będziemy bardzo szczęśliwi, bo już znacząco poprawiliśmy lokatę w ligowej tabeli.
Grupa naborowa w 2019?
M.S: Fantastyczna grupa młodych dziewczyn, które zawsze mają znakomitą atmosferę. Fajnie, że z tej grupy coraz więcej zawodniczek trafia do zespołów ligowych.
W 2019 juniorki i trzecia liga?
M.S: Trzecia liga przyniosła nam w 2019 brązowy medal rozgrywek ligowych. Juniorki wywalczyły stabilnie 6 i 9 miejsce w lidze i gdyby nie system rozgrywek, który krzywdził nie tylko nasz zespół pewnie bylibyśmy wyżej. Tutaj warto podkreślić rolę trenera Mikołaja Siwierskiego, który zastąpił doświadczonego Zbigniewa Woźniaka i powoli buduje swoją historię wraz z drużyną. Cieszą postępy tej ekipy oraz atmosfera w Niej panująca.
Flagowy zespół klubu, czyli drużyna seniorek ma za sobą niesamowity okres?
M.S: Zespół seniorek w pierwszej połowie roku walczył o udział w play off. Udało się ten cel osiągnąć. Później przed sezonem sytuacja stała się dramatyczna. Udało się jednak pozbierać dzięki dobrej woli wielu ludzi. Cieszy przemiana jaka zaszła w zespole. Dziewczyny są bardzo zaangażowane nie tylko na boisku, ale i poza Nim co bardzo cieszy. Osobiście jestem z nich bardzo dumny, że po tak trudnym okresie mają w ligowej tabeli 18 oczek, ale przede wszystkim gra naszej drużyny może się naprawdę podobać.
Co zapamiętałeś z klubowych wydarzeń w 2019 roku?
M.S: Tych wydarzeń jest masa, a kolejne przynosi każdy kolejny tydzień. Na pewno bardzo miłe i dobre obozy w Starych Oborzyskach i Mielnie, fanastyczną atmosferę w zespołach, sukcesy młodzieżowe i seniorskie. To wszystko Nas bardzo cieszy.
Jakie cele na 2020?
M.S: Cele klubu przedstawimy po posiedzeniu Zarządu na początku lutego. Mogę jednak powiedzieć, że mamy swoje cele i swoje marzenia, które wspólnie z naszymi wspaniałymi dziewczynami i rodzicami siatkarek oraz sponsorami i partnerami będziemy chcieli realizować w 2020 roku. Bez fanfar i blasku fleszy, ale krok po kroku do przodu.
Co poprawiłbyś w klubie w 2020?
M.S: Hmm komunikację organizacyjną, bo to zawsze można ulepszać, rozszerzać działania o pozyskiwanie nowych sponsorów, i parę innych drobiazgów. Naprawdę źle nie jest.
Jak wyglądała klubowa Wigilia 2019?
M.S: Widać było jak bardzo jest potrzeba takiego spotkania w, którego organizację włączyły się nasze niesamowite seniorki i juniorki. Atmosfera spotkania była naprawdę super i jestem wciąż pomimo upływu dni pod Jej głębokim wrażeniem.
Czego życzyć Ci na 2020 rok?
M.S: Wyłącznie zdrowia, bo na resztę mam i wspólnie w klubie mamy też swoje pomysły.
Dziękuję za rozmowę.
Dziękuję