Witam. Artur Bąk trener SKF od początku tegorocznego sezonu wspólnie z Dominikiem Suligą prowadzący grupę młodziczek. Jak wygląda codzienne życie grupy młodziczek?
Artur Bąk: Witam. Może to wydać się dziwne, ale młodziczki są bardzo zapracowane. Chodzi tu o szkołę. Większość z nich kończy lekcję ok. 15.00 lub 16.00 po czym szybko wracają do domu i przyjeżdżają na trening. Do tego dochodzą jeszcze zajęcia dodatkowe, odrabianie lekcji, nauka. A od tego roku trenujemy 3 razy w tygodniu. Dziewczyny już w tym wieku muszą umieć planować swój dzień, tak by na wszystko był czas.
Jakim potencjałem dysponuje Pana grupa?
A.B: Widać, że dziewczyny się rozwijają, robią postępy indywidualne, ale ważne w tym wszystkim byśmy zrobili postęp jako drużyna. Dziewczyny potrafią odbijać piłkę, a musimy nauczyć się grać w siatkówkę. W tym roku jesteśmy jednym z młodszych zespołów w rozgrywkach WZPS, dlatego by nawiązać walkę z innymi zespołami musimy pracować lepiej od innych. Pewnych rzeczy,. np. rozwoju biologicznego dziewczyn nie przeskoczymy, dlatego wszyscy musimy uzbroić się w cierpliwość. Osobiście wierzę, że nie jeden raz będziemy cieszyć się z Naszych Młodziczek.
Jaka atmosfera panuje w Waszym gronie?
A.B: Dziewczyny tworzą świetną atmosferę – żartom i śmiechom w szatni nie ma końca.
Jak ocenia Pan osoby Zarządzające klubem(trenerów, działaczy) SKF jako grupę?
A.B: Wszyscy dążą do dobra Klubu. Zarząd wykonuje najgorszą pracę, często niewidoczną, ale najbardziej potrzebną. Dla zawodniczek normalne jest, że na mecz wyjazdowy jedziecie się autobusem. Pewnie nikt nie dostrzega, że ten autobus trzeba zamówić, opłacić. To akurat najprostszy przykład działania Zarządu, ale takich spraw jest bardzo dużo.
Jak rozwija się grupa młodziczek pod Pana kierunkiem?
A.B: Zauważam postępy dotyczące gry. Jest lepiej niż we wrześniu, ale wiem, że możemy grać lepiej :))
Jakie cele stawia Pan sobie jako prowadzący grupę?
A.B: Ważny jest rozwój indywidualny każdej zawodniczki – przez to będziemy dążyć do rozwoju drużyny.
Przed Nami zimowe zgrupowanie w Starych Oborzyskach. Jakie ma Pan na nie cele?
A.B: Na zgrupowaniu będziemy pracować nad aspektami motorycznymi takimi jak siła, zwinność, koordynacja. Głównym celem jednak będzie dalsza nauka gry w siatkówkę.
Jak spędza Pan czas wolny?
A.B: Czas wolny staram się spędzać aktywnie. Trochę biegam przygotowując się do różnych wydarzeń biegowych. Po za tym lubię czytać książki detektywistyczne, słuchać rock`owej muzyki, grać w gry planszowe.
Jak spędza Pan Święta?
A.B: Święta spędzam w gronie rodziny i znajomych. W tym okresie na trochę dłuższy czas mogę wrócić w swoje rodzinne strony i spotkać się z osobami, z którymi na co dzień nie mam dużego kontaktu.
Przed Nami X rocznica Powstania SKF. Jak wygląda ten okres działania klubu z Pana perspektywy?
A.B: Z roku na rok Klub funkcjonuje coraz lepiej, ale obowiązków też jest dużo. Duże zasługi należy oddać Prezesowi Klubu oraz Członkom Zarządom, którzy robią wiele dla dobra zawodniczek, Klubu.
Czego życzyć Panu na rok 2018?
A.B: Cierpliwości, zdrowia.
Dziękuję za rozmowę.
Dziękuję.