SKF KS Poznań – KTPS Konin 3:0 (25:12, 25:15, 25:18).

Skład SKF:

N. Geremek (c), Arendz, Tujek, Baranowska, Uram, Kwiatek, K. Geremek (l), Ogrodowczyk (l), Żyłka, Pierzchała, Brewka.

Trener – Damian Gapik.

Wczorajsze spotkanie w Poznaniu zainaugurowało dla siatkarek SKF rundę rewanżową rozgrywek w fazie finałowej. Na mecz z Koninem czekaliśmy z dużym zaciekawieniem. Po przerwie w rozgrywkach pierwszy występ to zawsze jest trochę niewiadoma. Pierwsza partia spotkania była totalnie zdominowana przez poznański zespół. Zawodniczki SKF KS Poznań prowadziły od samego początku i  z upływem gry systematycznie powiększały przewagę, 8:2, 15:3 i 20:9 tak wyglądało prowadzenie poznańskich zawodniczek, które ostatecznie wygrały pierwszego seta 25:12. W partii otwarcia zawodniczki naszego klubu zagrały w przemeblowanym ustawieniu. Na boisku obejrzeliśmy Martę Tujek i Annę Baranowską, które zastępowały Zofie Barwicka i Angelikę Halczak. Na pozycji rozgrywającej pojawiła się Julia Arendz w miejsce Patrycji Brewki, a w kwadracie dla rezerwowych mecz rozpoczęła również Sandra Pierzchała i największe zaskoczenie, czyli występ Agaty Ogrodowczyk jako jednej z dwóch libero. W drugim secie nastąpiły zmiany, a na boisku pojawiły się Pierzchała i Brewka. Siatkarki z Poznania kontynuowały bardzo dobrą grę i wygrały seta tym razem 25:15. W trzecim secie w zespole z Poznania następowały dalsze zmiany, które nie obniżały jakości gry. Wesoła sytuacja miała miejsce po stronie naszej drużyny kiedy w końcówce seta Monika Uram „goniła” piłkę podrzuconą na zagrywce i wykonała punktową zagrywkę. Ostatecznie na dużym luzie poznańska drużyna finiszowała w trzecim secie z wynikiem 25:18, a to dało wygraną w całym spotkaniu 3:0.

Spotkanie w hali Politechniki potwierdziło, że drużyna SKF jest w dobrej formie. Nasze siatkarki rozegrały kolejne dobre spotkanie i odniosły przekonywujące zwycięstwo. Na pozycji rozgrywających wszystkie zawodniczki wypadły bardzo dobrze, a oszczędzana w tym spotkaniu Patrycja Brewka potwierdziła, że wchodząc na boisko z ławki nie osłabia, a wyraźnie podnosi jakość gry zespołu.  Monika Uram i Luiza Kwiatek rozegrały ponownie mecz, który zapiszemy im na duży plus. Środkowe zespołu, czyli Marta Tujek i Anna Baranowska udanie zastąpiły swoje koleżanki. Na pozycji libero dobre i pewne spotkanie rozegrała Karolina Geremek, a debiut Agaty Ogrodowczyk jako libero należy uznać na pewno za bardzo udany. Na boisku dobre spotkanie rozegrała oszczędzana przez trenera Sandra Pierzchała, a w polu gry pojawiła się również kolejna wychowanka klubu Paulina Żyłka.

Postawa zawodniczek zaowocowała zasłużonym zwycięstwem i ta dobra postawa zawodniczek cieszy nas najbardziej w obliczu dwóch ostatnich spotkań w tegorocznym sezonie.

Na uwagę zasługuje również wysoki poziom sędziowania jaki zaprezentowali sędziowie wczorajszego spotkania.

Za kolejne emocje, których dziewczyny dostarczyłyście nam dziękujemy !!!

Do zobaczenia na treningach 🙂