Miniona siatkarska sobota dostarczyła nam kolejnych siatkarskich emocji za sprawą naszych zawodniczek.
Wcześnie rano, bo już przed godziną siódmą trzy samochody wiozące nasze zawodniczki zmierzały do Wrześni. Po godzinie ósmej wszyscy bezpiecznie dotarliśmy do Wrześni.
Czekaliśmy tam na dwa dobre spotkania naszych zawodniczek. Niestety nic takiego nie miało jednak miejsca.
Drużyna z Poznania wyrównany bój toczyła z Wrześnią, lecz na skutek bardzo prostych błędów przegrała 2:0.
Spotkanie z MKS MDK Trzcianka młodziczki SKF mogą zaliczyć do swojego katastrofalnego występu. Był to mecz w, którym naszym siatkarkom nie wychodziło nic, a w ich grze brakło sportowej zaciętości.
Ostatecznie bezpiecznie powróciliśmy do Poznania z dwoma porażkami i bardzo dużym materiałem do analizy.
Młodziczki robią postępy, lecz nie można zbaczać z kursu tylko trzeba nieustannie bardzo ciężko pracować, aby dalej było lepiej. Jednak na to pracować musi cały zespół nieustannie. W sobotę zawodniczki SKF zagrały bardzo słabe zawody, lecz wierzymy, że za dwa tygodnie w Poznaniu wypadną dużo lepiej, bo wszyscy wiemy, że stać je na dużo więcej, niż pokazały we Wrześni.
Po południu wraz z grupą trzecioligową pojechaliśmy na mecz z KS Bazar Śrem. Tym razem w podróż na spotkanie udaliśmy się samochodami. Wszystkie auta bezpiecznie po godzinie czternastej dotarły pod halę zawodów, a o godzinie szesnastej rozpoczęło się spotkanie ligowe.
Spotkanie ze Śremem nasze zawodniczki zagrały bardzo dobrze. Znowu dobre spotkanie rozegrała wyraźnie wracająca do wysokiej formy Sandra Pierzchała. Na swoim bardzo dobrym poziomie zagrały Julia Arendz i Luiza Kwiatek. Kolejne spotkanie rozegrała Marta Tujek i Anna Baranowska i obie zawodniczki powinny zapisać je do spotkań udanych. Bardzo dobre zawody rozegrała libero Joanna Przybylska, a spotkanie do udanych za wyjątkiem zagrywki powinna zaliczyć Angelika Halczak.
Wszystkim zawodniczkom i kibicom serdecznie dziękujemy za kolejne emocje w ramach siatkarskiej soboty !!!