Witam. Jak zaczęła się Twoja przygoda z siatkówką i czym ona jest dla Ciebie?
Zuzanna Cybulska: Moja przygoda z siatkówką rozpoczęła się w Stargardzie, skąd pochodzę. Od podstawówki uczestniczyłam w różnych zajęciach sportowych, kiedy miałam iść do gimnazjum powstała klasa o profilu sportowym właśnie z siatkówką i wtedy postanowiłam do niej dołączyć i postawić docelowo na siatkówkę. Kiedyś siatkówka zdecydowanie była całym moim życiem i wielką miłością bez której nie wyobrażałam sobie dnia. Obecnie siatkówkę traktuje jako wielką pasje, cieszę się że mogę jeszcze pograć w tak fajnym miejscu jakim jest Kołobrzeg.
Opisz proszę przebieg swojej kariery zawodniczej?
Zuzanna Cybulska: Grać rozpoczęłam w Stargardzie w Spójni. Do liceum poszłam do Bydgoszczy, gdzie tak naprawdę przeżyłam najpiękniejszą przygodę, będąc w liceum zdobywałam medale Mistrzostw Polski kadetek i juniorek, grałam w 2 Lidze Kobiet i miałam możliwość trenowania z pierwszym zespołem Pałacu Bydgoszcz. Po liceum grałam w klubach pierwszoligowych w Nowym Dworze Mazowieckim, Warszawie. Następnie miałam przyjemność zagrać w drugoligowej Gedanii Gdańsk i w OPP Kołobrzeg, gdzie dalej będę kontynuowała swoje granie.
Przed Tobą sezon w Kołobrzegu. Jakie stawiasz sobie na niego cele?
Zuzanna Cybulska: Mój drugi sezon w Kołobrzegu naprawdę zapowiada się bardzo dobrze. Skład został odmłodzony, są nowe, ambitne dziewczyny, mam nadzieję na walkę w czołówce Ligii oraz sprawienie niespodzianki w Pucharze Polski- jesteśmy w drugiej rundzie (wylosowany wolny los w pierwszej rundzie).
Jakie cechy Twoim zdaniem powinna mieć dobra siatkarka?
Zuzanna Cybulska: Dobra siatkarka powinna być waleczna i pracowita, zawsze gotowa dawać z siebie wszystko, zarówno na treningach, jak i podczas meczu. Kluczowa jest także umiejętność współpracy w zespole, wzajemne zaufanie i wspólne dążenie do zwycięstwa. To połączenie zaangażowania i gry zespołowej buduje prawdziwą siłę drużyny.
Co lubisz robić w czasie wolnym?
Zuzanna Cybulska: Obecnie za dużo czasu wolnego nie mam, ale gdy pojawia się to zdecydowanie lubię spędzać go ze swoją rodziną i bliskimi. Mój narzeczony jest koszykarzem więc gdy tylko mam wolny weekend jestem na jego meczach i zamieniam się w kibickę 🙂
Jakie masz sportowe marzenia?
Zuzanna Cybulska: Sportowych marzeń za dużo nie mam, obecnie bardzo chciałabym ze swoją drużyną sprawić niespodziankę w Pucharze Polski i wygrać mecz drugiej rundy.
