Rok się kończy z sezon trwa w najlepsze. Przed ostatni weekend roku daje nam 10 ostatnią kolejkę gier grupowych w 3 lidze. Młodziczki rozgrywają drugi turniej 3 etapu Mistrzostw Wielkopolski, Mini siatkarki w kategorii „dwójek” jadą na II Turniej Fazy Rozbudowanej WZPS a „czwórki” w Komornikach biorą udział w towarzyskim turnieju.
Tydzień temu dwa zwycięstwa rozbudziły apetyt naszych Młodziczek i z wielkimi chęciami i nadziejami rozpoczął się siatkarski weekend. Przegraliśmy jednak pierwszy mecz z SPS Sparta Złotów 0-2, ale nie można odmówić nam zasług w tym spotkaniu. Pierwszy set był bardzo wyrównany, obie drużyny grały na wysokim poziomie i wymieniały się ciosami. Niestety, w drugim secie straciliśmy koncentrację i rywalki wykorzystały to swoją skuteczną zagrywką. Nie potrafiliśmy się odnaleźć na boisku i popełnialiśmy zbyt wiele błędów. Musimy nad tym popracować i unikać takich sytuacji w przyszłości. „Jestem dumna z mojej drużyny, która dziś pokazała charakter i determinację.” na gorąco po meczu powiedziała Trenera Beata Nowicka.
Drugi mecz był dla nas dużo lepszy. Wygraliśmy go w tie breaku 2-1. W pierwszym secie jak tylko pozwolił nam wynik to Trenerka dała szansę zagrać rezerwowym, aby zdobyły doświadczenie i pokazały swoje umiejętności. Biliśmy lepsi od PKS Piast Poniec i wygraliśmy ten set dość pewnie. W drugim secie jednak rywalki zagrały bardziej agresywnie i zaskoczyły nas swoją grą. Nie potrafiliśmy się dostosować i straciliśmy ten set. W tie breaku ponownie na parkiecie podstawowy skład i dziewczyny nie zawiodły. Zagrały ze spokojem i pewnością siebie i szybko zakończyły ten set na naszą korzyść. Cieszy fakt, że nasze treningi zagrywek mają przełożenia na mecz i w meczu zdobyliśmy bardzo dużo asów serwisowych.
„Podsumowując dzisiejszy dzień, jestem zadowolona z naszej postawy i wyniku. Gratuluję zawodniczkom i dziękuję im za walkę i zaangażowanie. Jestem przekonana, że możemy jeszcze wiele osiągnąć i poprawić naszą grę. Teraz musimy się dobrze przygotować do następnych meczów i nie spoczywać na laurach. Dziękuję również kibicom i rodzicom, którzy dopingowali nas przez cały czas i wspierali nas w trudnych momentach” – Beata Fertsch o turnieju
Mecz SKF-u z Szamotulaninem kończył rywalizację w grupie A trzeciej ligi. Liderem przed ostatnia kolejka były poznanianki, ale by utrzymać pierwsze miejsce nie mogły sobie pozwolić na potknięcie. Druga w zestawieniu Sparta Złotów miała taka samą liczbę punktów.
W wyjściowej siódemce poznańskiej drużyny doszło do zmiany. W miejsce Katarzyny Matysiak pojawiła się doświadczona Sandra Walich. Początek spotkania z ostatnią drużyną tabeli niespodziewanie był bardzo wyrównany i niemal przez cały czas trwała wymiana punkt za punkt. Dopiero w samej końcówce szalę na swoją stronę przechyliły miejscowe, które dzięki skutecznej zagrywce wygrały 25:21 obejmując prowadzenie 1:0.
Drugi set rozpoczął się od mocnego uderzenia poznanianek, które prowadziły 7:2, a potem 17:9. W tym momencie trener Damian Gapik dał juz pograć zmienniczkom, które utrzymały bezpieczną przewagę do końca, wygrywając seta 25:12.
Trzecia i jak się okazało ostatnia partia spotkania przebiegła także pod dyktando SKF-u PBS Poznań, który od pierwszych piłek dobrze grał zagrywką, odrzucał rywalki od siatki i poprawnie grał blokiem. Szybko zbudował przewagę i kontrolował grę do ostatniego punktu. Poznanianki zwyciężyły 25:13, a całe spotkanie 3:0.
„Dziś najważniejsze dla mnie jest to, że mimo zmian w pierwszym składzie nasza gra dalej była płynna i pewna. Kontrolowaliśmy mecz w pełni dając często zielone światło zawodniczkom w polu zagrywki. Przed sezonem wiedzieliśmy, że stać nas na dobre wyniki jednak wygranie grupy stawiamy sobie jako mały sukces, sukces, który napędzi nas do dalszej pracy bo te najważniejsze mecze są przed nami. Gratuluję zespołowi wygranej ale dużo bardziej chciałbym im dziękuję podziękować za zaangażowanie na treningach i meczach.” – skomentował Damian Gapik
MVP spotkania została tym razem wybrana Luiza Kwiatek, nasza przyjmująca zagrała na bardzo wysokim poziomie zwłaszcza w przyjęciu zagrywki co dawało duży komfort grania w dalszej fazie.
Na koniec nasze zawodniczki w bardzo miłym geście podziękowały wszystkim zgromadzonym kibicom za doping w tym meczu oraz w całym roku wręczając czekoladowe gwiazdorki 🙂
W niedzielę byliśmy w Komornikach, świetny turniej, brawo UKS PUMA Komorniki za organizację. Brawo dla naszych dwóch zespołów, cały czas zbieramy doświadczenie i rozwijamy swój wachlarz umiejętności. Dzisiaj pierwszy zespół wygrał 8 z 10 meczów i uplasował się na 11 miejscu. Drugi zespół zakończył turniej na dalszej pozycji jednak mimo to głowy skierowane są do góry, bo z turnieju na turniej gramy co raz lepiej.
„Jestem bardzo zadowolona z waszej postawy i pracy. Wiem, że macie jeszcze wiele do nauczenia się i poprawienia, ale jestem pewna, że jeśli będziecie tak grać i trenować, to osiągniecie sukcesy. Dziękuję wam za wasz wysiłek i zaufanie.” – komentowała Beata Nowicka.
Najdalej w ten weekend bo aż do Piły pojechała grupa mini siatkarek grająca w kategorii dwójek. Niestety zmiana terminu zawodów spowodowała, że blisko 15 osobom nie pasował termin 🙁 mimo to zebraliśmy się 9 osób tworząc 4 zespołu i jazda po nowe doświadczenia. Dzięki sprawnej organizacji turniej przebiegł bardzo sprawnie, nasze zawodniczki ze zmiennym szczęściem ale z wielkim zadowoleniem z możliwości grania oraz wielkimi uśmiechami przyjmujemy 10, 11, 13 i 21 miejsce. „Nasze zespoły to głownie roczniki młodsze, przed którymi obecnie za cel stawiamy sobie jak najwięcej siatkarskich akcji, jak najwięcej uśmiechu i luzu a przede wszystkim postaw fair-play wobec innych. Jestem mega szczęśliwy z osiągnietych wyników sportowych jak i tych mentalnych. Chciałbym aby na następny turniej pojechały wszystkie możliwe nasze zawodniczki byśmy jak najwięcej różnych doświadczeń jako zespół mogli wspólnie przeżyć.” – skomentował wyjazd Damian Gapik. Tradycyjnie wyjazd zakończony wielką pizzową ucztą 🙂 wszyscy wracali zadowoleni i najedzeni