Witam. Czy mogłaby Pani przedstawić się naszym internautom ?
Karolina Werstler: Witam również, nazywam się Karolina Werstler. Jestem studentką UAM Poznań i jednocześnie dziennikarzem sportowym portalu Kontra.
Jak zaczęła się Pani przygoda ze sportem ?
K.W: Moja przygoda ze sportem rozpoczęła się na obozach harcerskich, gdzie dla wszystkich uczestników obozu organizowane były „Obozowe Igrzyska Sportowe”, w których brałam oczywiście udział. A tak na dobre sport zagościł w moim życiu, kiedy rozpoczełam treningi koszykówki i piłki nożnej w szkole podstawowej. A później już samo się potoczyło…
Jak wyglądało Pani czynne uprawianie sportu ?
K.W: Na chwilę obecną sport jest jedynie rekreacją w moim życiu. Niestety kontuzje obu kolan wykluczyły mnie z czynnego uprawiania piłki nożnej.
Po okresie czynnego uprawiania sportu zadebiutowała Pani z drugiej strony jako dziennikarka sportowa. Jak do tego doszło ?
K.W: Studiowałam AWF, z którego dosyć szybko musiałam zrezygnować. Trzeba było wybrać inną dziedzinę życia. Padło na dziennikarstwo. Podjęłam studia na filologii polskiej ze specjalizacją komunikacja medialna i się zaczęło… Mieliśmy zajęcia z dziennikarzami TVP Gorzów Wielkopolski. Wykładowca zaproponował wszystkim studentom praktyki, niestety tylko kilka osób z roku zdecydowało się na odbycie praktyk w telewizji. Wśród nich byłam między innymi ja. W trakcie rozmowy „rekrutacyjnej” zdecydowałam, że swoje praktyki odbędę w redakcji sportowej TVP. Po praktykach udało mi się zostać w telewizji i tak przez pewien okres miałam okazję być dziennikarzem sportowym w telewizji. Niestety studia nie pozwoliły mi na dalszą kontynuację pracy, która wymagała dostępności praktycznie 24 h na dobę…
W Poznaniu w ubiegłym sezonie nawiązała Pani współpracę między innymi z naszym klubem. Jak do tego doszło ?
K.W: Po przyjeździe do Poznania zdecydowałam, że z racji kontynuowania studiów trzeba działać coś w kierunku z którym miałam już coś wspólnego. Napisałam do portalu Kontra, że szukam zajęcia jako dziennikarz sportowy. Niestety w tamtym okresie portal nie posiadał redakcji sportowej. Jednak po rozmowie z ówczesnym redaktorem naczelnym zdecydowaliśmy się wspólnymi siłami otworzymy w Kontrze dział sport, którym zajęłam się ja. Ponieważ dział był dopiero w fazie rozwoju, a ja nie miałam jeszcze znajomych w Poznaniu, trzeba było zacząć działać… napisałam do waszego klubu, że powstaje taki a taki dział i że chętnie nawiążemy współpracę. Odzew był prawie że natychmiastowy, oczywiście z pozytywną odpowiedzią…
Będąc na spotkaniach siatkarek SKF KS Poznań miała Pani okazję obserwować siatkarki, działaczy, trenera. Jak oceni Pani postawę siatkarek w minionym sezonie oraz organizację i atmosferę tych spotkań ?
K.W: Myślę, że SKF to zespół z wielkim potencjałem, poparty ambicjami poszczególnych zawodniczek oraz działaczy i trenerów. Przede wszystkim to młody zespół, który w każdym spotkaniu nabiera nowego doświadczenia. Doświadczenia przydatnego w kolejnych spotkaniach. A to wszystko owocuje, co widać było w minionym sezonie. Oczywiście są elementy, które można byłoby poprawić, ale niestety nie mnie oceniać kompetencje innych :). Zespół zaprezentował się z jak najlepszej strony, tak uważam. Oczywiście bywają lepsze i gorsze dni, ale to każdego spotyka. Mam nadzieję, że nowy sezon dla zawodniczek SKF -u będzie jeszcze bardziej owocny niż miniony.
Jak z perspektywy kibica oceni Pani zmiany w zespole seniorek przed tym sezonem ?
K.W: Każdej drużynie są potrzebne zmiany. A co one przyniosą, będzie wiadomo po zakończeniu sezonu, wtedy dopiero będę wstanie ocenić to co zostało zmienione.
Jest Pani aktywnie zaangażowana w klubie Checz Gdynia. Na czym polega Pani działalność w tym klubie ?
K.W: Tak od kilku miesięcy jestem zaangażowana w życie klubu piłkarskiego kobiet Checz Gdynia. Dostałam propozycję przyjęcia posady rzecznika prasowego i szczerze powiem nie wahałam się ani jednej chwili. Zajmuję się tym wszystkim, czym zajmuje się rzecznik klubu sportowego.