Witam serdecznie. Początek sezonu za Nami. Jak wyglądało zgrupowanie w Mielnie?
M.S: Zgrupowanie w Mielnie to była fantastyczna przygoda. Wspaniała postawa na treningach i po młodzieży zdecydowała o sukcesie tego projektu. Wywiozłem stamtąd wspaniałe wspomnienia i myślę, że zawodniczki również.
Zapowiadałeś, że to będzie ostatnie zgrupowanie, którym kierujesz?
M.S: Obowiązki w życiu prywatnym i zawodowym sprawiają, że podjęta została taka, a nie inna decyzja, choć powiem, że te drzwi tak do końca stuprocentowo zamknięte nie są.
Zbyszko Tytko nowa postać w rodzinie SKF?
M.S: Tak zdecydowanie nowa. Wspaniałą grupę młodych trenerów uzupełnia równie pozytywny ratownik medyczny. Fajnie, że jest z Nami.
Nowy sezon i nowe cele. Jakie? Zmiany w drugiej lidze, gdzie przestałeś funkcjonować. Dlaczego?
M.S: Nowy sezon i nowe cele to przede wszystkim rozwijanie się w zakresie młodzieżowym. Do tego sezonu w gronie młodzieżowym przywiązujemy szczególną wagę. Jeśli chodzi o seniorki to tam pieczę sprawuje Prezes Klubu, który podjął się bardzo trudnego zadania jakim jest scalenie tego wszystkiego w całość. Co do zmian organizacyjnych w zakresie mojego pobytu w zespole drugoligowym to to było wspaniałych 10 lat wspomnień rozwoju i wspólnej drogi. Jestem bardzo wdzięczny dziewczynom za ten czas i polecam współpracę z Nimi każdemu.
Jak wygląda codzienne życie klubu i Zarządu?
M.S: Działamy dla dobra siatkarek. Każdego dnia musimy podejmować trudne decyzje.
Dziękuję za rozmowę.
Dziękuję.