Akademia Piłki Siatkowej Rumia – SKF Forex Polska Politechnika Poznańska 1:3(25:19, 17:25, 21:25, 22:25)
Kadra SKF na mecz: Radzewicz(c), Kohut, Kucner, Żuberek, Grzeca, Halczak, Czaplińska, Parczyńska, Kwiatek(l), Karolczyk(l), Bogacz.
Trener: Damian Gapik.
Spotkanie w Wejherowie było bardzo ważne dla obu ekip. Wiadomo było, że ten kto zwycięży, a tym bardziej za pełną pulę zyska chwilę bardzo potrzebnego oddechu.
Mecz rozpoczął się znakomicie dla gospodyń, które szybko narzuciły swój styl gry i objęły zasłużone prowadzenie. Ekipa z Poznania, a więc podopieczne trenera Damiana Gapika doszły jeszcze na 15:18, aby przegrać seta po grze błędów 19:25. W tym momencie Rumia objęła prowadzenie w spotkaniu 1:0.
Początek drugiej odsłony wskazywał na to, że mecz zostanie szybko wygrany przez miejscowe, które objęły prowadzenie w secie 7:1 i wydawało się, że powoli zaciskają pętle na swojej ofierze. Poznanianki przetrwały jednak nawałnicę miejscowych, które w końcu zaczęły również popełniać własne błędy i spotkanie wyrównało się, a przy stanie 12:12 notowaliśmy już remis. W dalszej części seta drużyna Damiana Gapika w końcu wypracowała tak wyczekiwaną przewagę, która pozwoliła na finisz z wygraną 25:17 i wyrównanie stanu spotkania na 1:1.
Trzecia partia była kluczowa dla losów meczu. Rumia znów odżyła, a że Poznanianki nie zamierzały na jednym wygranym secie spasować to obejrzeliśmy partię walki i błędów, które napędzały emocje po obu stronach siatki. Ostatecznie po secie pełnym walki w, którym obie ekipy miały swoje szanse górą siatkarki z Poznania po wygranej 25:21 obejmują prowadzenie w spotkaniu 2:1.
Czwarta i zarazem ostatnia odsłona spotkania w Wejherowie była również zacięta, bo miejscowe postawione pod ścianą rzuciły się do ataku. Mądrze grająca drużyna z Poznania uwierzyła już jednak, że można w Wejherowie zwyciężyć za trzy punkty i nie odstawała od rywalek.
Po bardzo zaciętym secie wieczór w Wejherowie okazał się szczęśliwy dla Poznanianek, które przypieczętowały wygraną 25:22 i w całym spotkaniu 3:1.
Po spotkaniu pełnym walki i boiskowego zaangażowania trzy bezcenne punkty i chwila tak bardzo potrzebnego w ligowej tabeli oddechu pojechały szczęśliwym busem firmy Fox Travel w daleką podróż do Poznania.
Kiedy czas wskazywał już poniedziałek zmęczone, ale zadowolone siatkarki dotarły do Poznania.
Zadanie zostało wykonane, a po dniu wolnym jutro czas wracać do pracy treningowej.