Chciałbym podziękować dziewczynom za walkę. Dopóki starczyło sił grały koncertowo. Niestety, zmęczenie rodzi niedokładność, do tego brak doświadczenia powoduje brak opanowanie, podwyższone ciśnienie. Ten łańcuszek, tą samo nakręcająca się spiralę niepotrzebnych nerwów wyeliminujemy grając z najlepszymi, a na razie płacimy frycowe. Myślę, że dziewczyny pomyślały teraz to samo co ja — do czasu,,,,, i dla nas zaświeci słońce