Witam serdecznie. Jak zaczęła się Pani przygoda ze sportem i co sprawiło, że postawiła Pani na siatkówkę?

Agnieszka Kąkolewska: Zaczęłam trenować w czwartej klasie szkoły podstawowej, ponieważ zawsze miałam dużo energii, lubiłam sport i postanowiłam spróbować swoich sił w tym kierunku.

Jak ocenia Pani swój siatkarski pobyt w Poznaniu?

Agnieszka Kąkolewska: Mogę ten etap oceniać jedynie pozytywnie. Chociaż nie zawsze było łatwo godzić naukę z treningami, to determinacja i wola walki pozwoliły mi wykorzystać bardzo dobrze ten czas. Dzięki początkowym treningom w Poznaniu pokochałam siatkówkę i teraz mogę się tym cieszyć.

Czym jest dla Pani siatkówka? i jak przeżywa Pani swoje występy oraz wygrane i porażki swojej ekipy?

Agnieszka Kąkolewska: Siatkówka, tak jak wcześniej powiedziałam, jest tym co kocham i cieszę sie, że mogę codziennie trenować i grać. Każdy mecz przeżywam inaczej, ale każdy łączy sie z wielkimi emocjami. Przegrane motywują mnie do dalszej pracy i pokazują jak wiele mi jeszcze brakuje do najlepszych. Wygrane przynoszą radość i są wynagrodzeniem cięźkich treningów i wielu wyrzeczeń.

Sportowy rozwój, czyli kolejne szczeble siatkarskiego rzemiosła od kategorii młodzieżowych do seniorskiej siatkówki. Jak ocenia Pani swoje kolejne sportowe awanse i własny rozwój od grup młodzieżowych do siatkówki seniorskiej?

Agnieszka Kąkolewska: Bardzo nie lubię oceniać samej siebie. Uważam, że nie jest to obiektywna ocena i są ludzie, którzy mają większe kompetence, aby dokonywać takich analiz.

Agnieszka Kąkolewska jako reprezentantka kraju, czy była Pani zaskoczona powołaniem do kadry? Jak przeżywała Pani swój pierwszy występ w drużynie narodowej i czym jest dla Pani reprezentowanie barw kraju?

Agnieszka Kąkolewska: Reprezentowanie Polski od zawsze bylo moim marzeniem. Jest to ogromne wyróżnienie. Pierwsze powołanie było ogromnym zaskoczeniem, ponieważ byłam wtedy jeszcze uczennicą SMS-u Sosnowiec i miałam zaszczyt trenować i grać z największymi polskimi siatkarkami, które wcześniej mogłam podziwiać jedynie w telewizji. Pierwszy mecz wiązał się z ogromnymi emocjami, stresem, ale uważam, że wpłynął on na mnie pozytywnie.

Aktualnie zakończył się sezon siatkówki halowej. Zdobyła Pani wraz z koleżankami brązowy medal w rozgrywkach – serdeczne gratulacje, jaki to był sezon w Waszym wykonaniu?

Agnieszka Kąkolewska: Dziękuje bardzo. Był to trudny sezon, ponieważ oczekiwania były bardzo duże. Ostatecznie cieszę się,  ze zdobytego medalu i z tego, że miałam szansę grać z wielkimi siatkarkami, takimi jak Kasia Skowrońska – Dolata czy Carolina Costagrande. Starałam się czerpać od nich jak najwięcej i korzystać z ich doświadczenia.

Jak zachęciłaby Pani dzisiejszą młodzież do tego, że warto podjąć regularne treningi w siatkówce?   Jak ocenia Pani działalność klubów młodzieżowych takich jak nasz, gdzie młode siatkarki często stawiają swoje pierwsze kroki w siatkówce?

Agnieszka Kąkolewska: Siatkówka jest wspaniałym sportem, który przynosi wiele satysfakcji, ale najważniejsze, aby robić to co się lubi i co sprawia przyjemność. Ja oczywiscie zachęcam wszystkich do trenowania siatkówki, ale jezeli komuś coś innego przynosi uśmiech na ustach to róbcie to!

Sama studiuje coaching i wiem jak ważne jest kształcenie młodzieży.

Agnieszka Kąkolewska to nie tylko siatkarka. Jak wygląda Pani codzienne życie? Co lubi Pani robić? Jak spędza czas wolny?

Agnieszka Kąkolewska: Moje codzienne życie.. skupia się głównie na treningach. Wszystkie pozostałe czynności sa podporządkowane siatkówce. Tak jak wcześniej wspomniałam, studiuję coaching, w wolnych chwilach lubię czytac ksiażki, spotykać sie ze znajomymi i zwiedzać nieodkryte zakątki.

Jakie ma Pani sportowe i nie tylko marzenia?

Agnieszka Kąkolewska: Marzenia niech zostana moją tajemnicą, ale ciagle daże, aby je osiągnąć.

Co chciałaby Pani osiągnąć w nowym sezonie rozgrywek?

Agnieszka Kąkolewska: Należę do osób, które stawiają wysoko poprzeczkę, a więc w tym sezonie będe walczyła o złoty medal Mistrzostw Polski!

Dziękuję za rozmowę i życzę spełnienia celu.