MKS MDK Trzcianka – SKF KS Poznań 3:2(26:24, 25:11, 14:25, 16:25, 15:12)

Skład SKF: Pierzchała(c), Barwicka, Ngamayama, Kohut, Nowak, Geremek, Przybylska(l) oraz: Mikołajczak, Gębalska, Radzewicz.

Trenerzy: Zbigniew Woźniak i Danuta Majcher.

Szalone emocje towarzyszyły spotkaniu w Trzciance.

Pierwszy set to szokujący początek kiedy przegrywamy już 7:1. W dalszej części seta okazuje się, że rywalki są w naszym zasięgu, bo zbliżamy się na jeden punkt 9:10, lecz za chwilę po serii błędów jest już 9:14. W dalszym ciągu trwa walka, a obie ekipy zmagają się z własnymi słabościami. Kiedy na tablicy wyników pokazuje się 24:22 wydaje się, że jest już po secie, ale dochodzimy na po 24! Końcówka jest pełna kontrowersji, bo przy stanie 25:24 naszym zdaniem rywalki trafiają w antenkę, lecz sędziowie widzą, że najpierw był blok i w tak oto kontrowersyjnych okolicznościach po słabym secie w naszym wykonaniu przegrywamy 26:24. Czy była antenka? Tej oceny nie podejmę się bez obejrzenia zapisu video, lecz podjętej decyzji sędzia już nie zmienił i przegrywamy 1:0.

To co było w pierwszym secie nie zapowiadało dramatu jaki miał wydarzyć się w drugiej partii. Rywalki wygrywają po secie bez historii 25:11 i prowadzą już w całym spotkaniu 2:0.

Kolejna partia ma być zwiastunem nadchodzącego upadku naszego zespołu w zgodnej opinii miejscowej publiczności. Sytuacja zmienia się jednak diametralnie kiedy po secie pod pełną kontrolą wygrywamy 25:14 i zmniejszamy dystans do rywalek na 1:2.

Kolejna partia w spotkaniu podtrzymuje obraz seta. Gospodynie złapały głęboki przestój po dwóch wygranych setach, a nasza ekipa wyraźnie odżyła. Pomimo tego, że raz na jakiś czas znajduje się w akcji robiący co mógł, aby uprzykrzyć nam życie drugi sędzia spotkania, którego praca budziła spore wątpliwości. Ostatecznie po bliźniaczym secie wygrywamy 25:16 na 2:2.

Piąty set jest ozdobą spotkania, a oba zespoły grają w nim na dużych obrotach. Do stanu 12:12 trwa równa walka z obu stron, ale ostatecznie po serii złych wyborów w końcówce przegrywamy 12:15 i całe spotkanie 2:3 co oddaje dzisiejszy przebieg spotkania w, którym rywalki były minimalnie lepsze.

Gratulacje dla zwycięzców, dla Nas brawa za walkę oraz materiał do analizy, a jaki to wiemy. Na gorącym terenie w Trzciance zdobywamy dziś jeden punkt, który w końcowej tabeli rozgrywek może być bezcenny.

Róbmy swoje!

Wyjazd na spotkanie do Trzcianki możliwy był dzięki dofinansowaniu z Wydziału Sportu Miasta Poznania – dziękujemy 🙂