Za nami zimowe zgrupowanie w Starych Oborzyskach. Jak ocenisz je z własnej perspektywy?
M.S: Zgrupowania to jest zawsze bardzo fajny czas i sprawa. Tak było i tym razem. Bardzo zaangażowane dziewczyny i równie dobrze pozytywnie pracująca grupa siatkarzy. Przygotowaliśmy się do tego obozu bardzo dobrze i pozytywnie udało się go zrealizować za co serdecznie dziękuję trenerom. Wspaniały sukces tego obozu nie byłby możliwy bez młodzieży, która tworzyła atmosferę tego wspaniałego czasu.
Od poniedziałku wracacie do normalnego funkcjonowania. Co teraz przed klubem?
M.S: Pomimo braku spotkań musimy aktywnie potrenować przed marcowym cyklem turniejowym. Mamy plan na przygotowanie i na pewno trenerzy będą go aktywnie realizować. Działamy również na polu organizacyjnym, gdzie tylko pozornie nie ma nic do roboty.
Jakie masz nadzieje na sobotę 1 marca kiedy to ostatni raz ligowo w tym sezonie wystąpią młodziczki i seniorki?
M.S: Nadzieja na dobre występy tych ekip jest we mnie bardzo duża. Myślę, że stać nas na komplet punktów w tych spotkaniach i spróbujemy o nie powalczyć. Spotkanie z ZSMS w 3 lidze nie ma dla nas już znaczenia większego dlatego możliwe, że nastąpią rotacje w składzie, ale to, że mecz nie decyduje o niczym to nie znaczy, że nie będziemy grali o zwycięstwo.
Czego oczekujesz po okresie turniejowym?
M.S: Myślę, że nasze zespoły będą miały kolejną okazję do zgrywania się i doświadczenia. Na wszystkich zawodach będziemy walczyć o jak najlepsze wyniki. Przedstawienie pod nazwą SKF KS Poznań trwa i z pewnością na kolejnych zawodach dopiszemy wspaniałe rozdziały naszej klubowej historii. Jednocześnie będzie to początek budowy zespołów na kolejny sezon ligowy.