Tegoroczny sezon ligowy dla kadetek był pierwszym w tej kategorii wiekowej.
Ten fakt na pewno znacząco wpływa na ocenę postawy zespołu.
Pierwszy turniej eliminacyjny zapowiadał, że może to być ciekawy sezon, bo porażka z Wrześnią i pokonanie Środy Wielkopolskiej sprawiło, że w kolejnej rundzie trafiliśmy do grona zespołów, które wydawały się w zasięgu możliwości.
Spotkania grupowe z Słupcą to próba nawiązania walki, ale i dwie zasłużone porażki.
Spotkania z Kościanem to dzień, który nam po prostu nie wyszedł i trzeba o nich zapomnieć.
Spotkanie w Koninie to było rozczarowanie, ale już mecz w Poznaniu to potyczka, którą powinnismy wygrać. Tak się jednak nie stało, bo zabrakło nam doświadczenia.
Derbowe potyczki z Hetmanem były bardzo dziwne, bo raz bardzo wyraźna porażka i jedno trochę sensacyjne zwycięstwo sporo namieszały w ocenie tych spotkań.
W okresie sezonu ligowego młoda ekipa miała zbierać doświadczenie, które ma dać efekty w przyszłości.
Drużyna rozegrała na zakonczenie dwa spotkania z Trzcianką i wyszły one na remis, czyli zwycięstwo i porażkę.
Szesnaste miejsce w debiucie w rozgrywkach jest mimo wszystko rozczarowaniem, bo przy odrobinie szczęścia i zimnej głowy w decydujących momentach ta lokata mogła być spokojnie o dwa – trzy miejsca wyższa.
Pierwszy sezon to jednak czas płacenia frycowego i tak było dokładnie w tym przypadku.
Nie wszystkie zawodniczki wyciągały wnioski z popełnianych błędów, a to akurat martwi.
Drużynie nie można odbierać na pewno chęci, bo te miała zawsze.
Czasem na przeszkodzie stawało zdrowie, szkoła, a czasem po prostu to nie był ten dzień co w życiu młodego sportowca się zdarza.
Szesnaste miejsce jest punktem wyjścia do rozmowy na temat nowego sezonu, gdzie cele stawiane zespołowi powinny być jednak duzo wyższe.
Siatkarki przy odpowiednim podejściu i zaangażowaniu stać na wyższe lokaty.
Co kojarzy się z obrazem spotkań kadetek w etapie ligowym ?
Na plus wola walki i sportowa charyzma, na minus ogromna ilość prostych własnych błędów.
Czy będzie lepiej ?
Na pewno, bo zawodniczki się rozwijają i z każdym spotkaniem robią kolejny krok do przodu w swojej sportowej drodze i właśnie te kolejne kroki mają sprawić, że będziemy zespołem z każdym miesiącem coraz lepszym.
Co nalezy poprawić ?
Na pewno potrzebujemy wzmocnienia rywalizacji w gronie środkowych, bo tam poza Adą Majchrzak zawodniczki mają bardzo duże wachania formy.
W ataku liderem zespołu była Karolina Kohut, a poza nią nie mieliśmy osoby z tak wysoką skutecznością.
Na pozycji rozgrywającej pierwsza rozgrywająca musi czuć oddech na plecach drugiej, bo wówczas pomaga jej to w grze.
Libero nie miała złego sezonu, ale młodej Agacie również przytrafiały się błędy nad, którymi musi pracować.
Swojej szansy w okresie ligowym nie wykorzystała Angelika Kromolicka. Czy zrobi to w czasie turniejowym ?
Zespół zebrał cenny materiał do analizy.
Drużyna odniosła również kilka zwycięstw grając z zespołami starszymi od siebie.
Możliwości do gry na dobrym poziomie są, ale trzeba nieustannie pracować, bo konkurencja nie śpi i również posuwa się do przodu.
To był ciekawy okres w historii zespołu kadetek, a teraz czas na treningi, wnioski, obóz, a później czas turniejowy.
Jak będzie wyglądała ocena całego sezonu zalezy tylko od nas, a więc do pracy !
Będzie dobrze !
Występy zespołu kadetek w rozgrywkach ligowych możliwe były dzięki dofinansowaniu z Wydziału Sportu Miasta Poznania