Witam serdecznie. Jak wygląda codziennie życie klubu w obecnym okresie?
Michał Sułkowski: Sytuacja jest wyjątkowa. Czekamy na komunikaty z państwa i wspólnie z Damianem Gapikiem Jesteśmy w stałym kontakcie.
Jak oceniasz szanse na wznowienie zajęć 25 marca w grupach młodzieżowych?
Michał Sułkowski: Decyzja zapadnie po konsultacji z Damianem Gapikiem i trenerami w oparciu o komunikaty z państwa. Osobiście uważam, że nie ruszymy z zajęciami 25 marca. Najważniejsze dla Nas jest bezpieczeństwo i zdrowie zawodniczek i dopóki będzie cień niepewności na pewno nie ruszymy.
W zespole seniorek przed Wami faza play out. Jak oceniasz Wasze szanse na grę w Niej?
Michał Sułkowski: Tak jak powiedziałem czekamy na decyzję oficjalnych władz w tym zakresie. Jednak musimy brać pod uwagę fakt, że zespoły drugoligowe to w większości pasjonatki łączące grę z pracą, szkołami, itd. Przygotowanie zespołu do rozgrywek ligowych przy ich ewentualnym wznowieniu wiązałoby się z koniecznością przejścia ponownie okresu przygotowawczego przez ekipy. To generowałoby czas i kolejne koszty, a przecież wiadomo, że w obecnej sytuacji ciężko będzie o nowe środki od sponsorów. Optymalnym rozwiązaniem jest zakończenie sezonu z uznaniem wyników fazy zasadniczej jako końcowej. Musimy w tej sprawie kierować się przede wszystkim bezpieczeństwem siatkarek, a dopóki nie ma stu procentowej pewności, a w mojej ocenie nie będzie jeszcze długo nie należy narażać zdrowia i życia zawodniczek i innych osób funkcyjnych.
Co w najbliższym czasie wydarzy się w klubie?
Michał Sułkowski: Nic kompletnie nic. Dopóki obowiązują zakazy państwowe w pełni będziemy się do nich stosować.
Dziękuję za rozmowę.
Dziękuję i życzę zdrowia wszystkim.