APS Rumia – SKF Politechnika Poznańska 3:2 (25:23, 21:25, 24:26, 25:15, 15:13)

Skład SKF: Pierzchała(c), Pachurka, Kucner, Halczak, Kohut, Radzewicz, Przybylska(l) oraz: Bińczycka, Grzeca, Bogacz.

Trener: Marcin Groć.

Spotkanie w Rumii było rewanżową potyczką za mecz w pierwszej rundzie kiedy to w Poznaniu siatkarki SKF Politechniki wygrały bardzo pewnie 3:0.

Mecz w Rumii rozpoczął się źle dla Poznanianek. Miejscowe zawodniczki dzięki dobrej zagrywce i słabemu odbiorowi w gronie przyjezdnych wyszły szybko na prowadzenie 6:1. Przy tym stanie trener Groć dokonuje pierwszej zmiany w swoim składzie i na boisku w miejsce Kucner pojawia się Bińczycka.

Gra Poznanianek poprawia się, ale straty poniesione na początku seta są duże. Przy stanie 24:20 dla miejscowych wydaje się, że set jest rozstrzygnięty, ale przy zagrywce Halczak Poznań dochodzi na 23:24, aby przegrać 23:25.

Napędzone miejscowe w drugim secie również wychodzą bardzo pewne siebie i długi okres ich gry jest bardzo dobry.

Od połowy seta następuje przełamanie i przyjezdne budują swoją przewagę, aby po dobrej i pewnej końcówce wygrać 25:21 i wyrównać stan spotkania na 1:1.

Trzeci set meczu jest brzydki. Oba zespoły wdają się w ogromną ambicję, która idzie ponad siatkarską taktyką i umiejętnościami.

Zacięta końcówka i gra na przewagi pada łupem Poznanianek, które wygrywają 26:24 i wychodzą na prowadzenie w meczu 2:1.

To już zapewniało przyjezdnym punkt w meczu.

Czwarty set to efekt trzeciego po stronie ekipy przyjezdnych.

Zagubiona drużyna z Poznania została całkowicie rozbita przez grające o życie w meczu Rumianki 25:15. W secie w, którym zespół Grocia nie miał na boisku kompletnie nic do powiedzenia.

Decydująca partia zaczyna się od prowadzenia miejscowych 5:1 i trener Groć reagował przerwą. Ta odmieniła losy seta i po chwili zawodniczki z Poznania wyszły na prowadzenie 5:6.

Dalsze fragmenty eta to gra punkt za punkt. Tak jest do stanu po 13. Wówczas Poznanianki dwa razy nie kończą piłek w górze, a skuteczna odpowiedź ze strony miejscowych kończy to zacięte spotkanie wygraną miejscowych 3:2.

Siatkarki z Poznania rozegrały tym razem przeciętnie spotkanie. Na ten fakt na pewno wpłynęła bardzo duża podróż. Problemem zespołu Grocia był odbiór oraz brak realizacji założeń taktycznych, połączony z niską skutecznością w pierwszym ataku oraz mała ilość punktów dostarczona przez atakującą drużynie.

Ambicji zawodniczkom z Poznania jednak nie brakowało i wywiozły z Rumii punkt.

Kolejne spotkanie zespołu seniorek w sobotę o godz. 18:00 w Poznaniu.