21.04.2011r.
1. mecz barażowy o miejsce w III lidze serii „A” kobiet
SKF KS Poznań – MLKS Sparta Złotów 0:3 (19:25, 22:25, 18:25)
Skład SKF: N. Geremek (c), Uram, Pierzchała, Brewka, Halczak, Baranowska, K. Geremek (l) oraz Kwiatek (l), Andrzejewska, Żyłka, Arendz.
Trener: Damian Gapik
Sędziowali: Tomasz Gleba – I, Michał Kopeć – II, Tamara Krygier – sekretarz.

Mecz w Poznaniu był najważniejszym meczem w sezonie dla poznańskich siatkarek. Po przegranej 2 kwietnia w meczu z Godzieszami dwumecz ze Spartą był ostatnią okazją aby awansować do serii „A”. Niestety podopieczne Damiana Gapika swoją szansę praktycznie pogrzebały już w pierwszym meczu. Ogromną niespodzianką w kadrze na ten mecz był brak podstawowej i najlepszej w całym sezonie środkowej, Zofii Barwickiej. O tym fakcie nie zdecydowały aspekty sportowe, ani zdrowotne. Kolejną sensacją w składzie był występ na pozycji libero najbardziej efektownie grającej zawodniczki SKF, Luizy Kwiatek.

Początek meczu nie pozwalał mieć nadziei na pozytywne zakończenie. Goście rozpoczęli spotkanie od prowadzenia 8:1. Kilka akcji i zmiany pozwoliły na odrobienie kilku punktów, jednak Złotowianki miały całego seta pod kontrolą i wygrały zdecydowanie pierwszą partię do 19. Drugi set rozpoczął się od udanych zagrywek Moniki Uram i prowadzenia drużyny z Poznania 4:0. Zespół „Sparty” szybko jednak wrócił na właściwe tory i bardzo pewnie wygrał także drugą partię. Trzeci set od początku zdominowały przyjezdne, które dzięki bardzo dobrej zagrywce konsekwentnie rozbijały przyjęcie podopiecznych Damiana Gapika. W trzecim secie 25:18 i w całym meczu 3:0 dla Sparty Złotów.

Trzeba przyznać, że zespół gospodarzy, pomimo obecności wielu kibiców, w niczym nie przypominał drużyny, która jeszcze niedawno cieszyła swoją grą. Zawiodły w szczególności najbardziej doświadczone zawodniczki, które swoją postawą pokazały, że o grze w III „A” mogą na razie zapomnieć. Trudno wygrać z rywalem jeśli na boisku nie pokazuje się chęci walki i zwycięstwa. Nie można pokonać jakiegokolwiek przeciwnika jeżeli nie widać koncentracji i determinacji. Fakt ten dziwi zważywszy na sytuację, w której Poznanianki swój ostatni mecz ligowy rozegrały niespełna 3 tygodnie temu, a ich rywalki są bez gry o punkty od ok. 2 miesięcy. To co miało dzisiaj być przewagą SKF-u spowodowało, że rewanż wydaje się być formalnością. Czy  dziewczyny pokażą jeszcze swoją wartość i postarają się powalczyć w rewanżu chociażby o zwycięstwo? Zobaczymy. Na razie trudno mieć taką nadzieję, gdy po blamażu w meczu o awans widzi się uśmiechnięte twarze, które chyba świadczą o zadowoleniu z siebie. Cóż dziewczęta, nie tędy droga. Jeśli chcecie pokazać, że zasługujecie na doping kibiców, wsparcie i wiarę w was, należałoby zacząć od siebie.

Na pochwałę w dzisiejszym meczu na pewno zasłużyli sędziowie, którzy nie podjęli żadnej decyzji, wzbudzającej jakiekolwiek kontrowersje. Brawo!

Rewanż 13 maja w Złotowie.

Krótki materiał z meczu ukazał się w Telewizji WTK w serwisach sportowych o 21:40 i 23:40.

Reportaż z meczu w Ratajskiej Telewizji Kablowej będzie wyemitowany w najbliższy czwartek (28.04.)  o godz. 16:30.