MKS MOS Słupca – SKF Politechnika Poznańska Poznań 2:3 (25:9, 24:26, 25:18, 24:26, 14:16)

Do Słupcy pojechała w niedzielny poranek ekipa kadetek.

Początek spotkania to dramat w naszym wykonaniu. Zaczęlismy kapitalnie, bo od prowadzenia 5:0, aby przegrać w secie bez historii 9:25.

Kolejna odsłona była inna, a poznańskie kadetki zagrały z dużo większym zębem. Przy stanie 23:19 wydawało się, że pewnie wygramy, lecz kolejny godny odnotowania wynik to było 24:24. W nerwowej końcówce 26:24 i wyrównujemy na 1:1.

Po dużym wysiłku przyszła spora obniżka i początek trzeciego seta to wynik 2:9 dla rywalek. Tak wypracowana przewaga nie została już oddana i miejscowe zawodniczki finiszowały z wygraną 25:18 obejmując prowadzenie w meczu 2:1.

Czwarty set był dla Nas partią o życie. Przy prowadzeniu 23:19 wydawało się, że pewnie wygramy, lecz znów było po 24. Nerwowa końcówka dla naszych! 26:24 i po 2:2.

Decydującą odsłonę zaczynamy kapitalnie, bo od 5:1, lecz chwilę później jest 7:7. Kolejne akcje to prowadzenie zespołu z Słupcy 9:7 i 13:11. Czasy stosowane przez trenera Damiana Gapika przynoszą efekt i przy stanie 14:14 notujemy już remis. Dwie ostatnie akcje są naszym łupem i wygrywamy wyjazdowe spotkanie w Słupcy po wygranej w piątym secie 16:14!

Gratulacje!