Ten sezon dla Naszego zespołu był niezwykle trudny. Zostało tylko pięć dziewczyn z zeszłego roku. Nastapiło bardzo duże zmiany, odmłodzenie zespołu.
Wszystkie dziewczyny zasługują na wyróżnienie ale pełen podziwu jestem dla Łucji Bińczyckiej. Zeszłoroczna kadetka poprowadziła zespół juniorek i III ligii na pozycji rozgrywającej. Dwa razy skręciła nogę a do finału przystąpiła jako jedyna rozgrywająca z pękniętym palcem prawej ręki.
Wielkie podziękowania dla wszystkich zawodniczek, które wylały mnóstwo potu na treningach, rodziców którzy nas wspierali, sympatyków którzy byli z Nami przez cały czas i sztabu trenerskiego. Olbrzymi szacunek dla Prezesa Damiana Gapika który nie tylko cały czas wspierał nas ale zapoczątkował szkolenie dużego procenta dziewczyn, które wyszły z pod jego skrzydeł. Osobne podziękowania dla duszy zespołu Michała Sułkowskiego który czuwał nad organizacją i public relation. Podziękowania też dla Pani Iwony Filipowskiej i Pana Zbigniewa Kegela trenerów dziewczyn Hetmana Sobieskiego.
Jestem bardzo szczęśliwy widząc dziewczyny-zawodniczki uśmiechnięte, radosne i zadowolone. Dla takich chwil warto żyć.
trener
Zbigniew Woźniak