GLKS Barycz Janków Przygodzki – SKF KS Poznań 1:3(25:16, 12:25, 18:25, 11:25)
Skład SKF: Pierzchała(c), Kohut, Pachurka, Gudowicz, Gapik, Radzewicz, Przybylska(l) oraz: Balicka(l), Mikołajczak, Bińczycka, Szczerba, Cieślak.
Trener: Zbigniew Woźniak
Mecz w Wysocku Małym otworzył rywalizację półfinałową w trzeciej lidze pomiędzy tymi ekipami.
Początek spotkania to czas kiedy miejscowej ekipie wychodziło niemalże wszystko i po dobrym secie w swoim wykonaniu miejscowe finiszowały z pewną wygraną 25:16.
Wiadomo było jednak, że długo gra miejscowego zespołu nie może utrzymać się na tak wysokim poziomie. Od początku drugiego seta poznańskie siatkarki zmieniły system zagrywki oraz sposób obrony i ataku co zaowocowało jeszcze wyraźniejszą, niż miejscowych wygraną w drugiej odsłonie 25:12.
W trzecim secie miejscowe na chwilę poderwały się jeszcze do walki, lecz seria kolejnych skutecznych bloków i kontr w wykonaniu poznańskiego zespołu systematycznie wybijała im ochotę do walki, a siatkarki Zbigniewa Woźniaka finiszowały w tej odsłonie z wygraną 25:18.
Czwarta partia była ostatnią w spotkaniu. Miejscowe niby zaczęły od prowadzenia 4:2, lecz nie miały żadnego pomysłu na sforsowanie bardzo mocnych poznańskich zasieków. Kolejne akcje pozwalały skutecznie powiększać przewagę, aby finiszował z druzgocącą wygraną 25:11, która w pełni oddaje przebieg czwartej partii i tym samym zapewnić sobie w pełni zasłużoną wygraną 3:1 w całym meczu.
W końcówce spotkania trener Woźniak pozwolił pokazać się na boisku wszystkim rezerwowym, aby i te poczuły smak zasłużonego zwycięstwa.
Ruch na dwa tygodnie przed tym meczem był w obozie SKF kluczowy kiedy to wszystkie chore siatkarki zostały odesłane na powrót do zdrowia i pojechały do Wysocka Małego już zbliżone do właściwej formy.
Klasą dla siebie w grze poznańskiego zespołu były dziś doświadczone przyjmujące kapitan zespołu Sandra Pierzchała oraz Paulina Pachurka, które rozegrały znakomite spotkanie i pokazują przed końcem sezonu, że należy się z nimi jeszcze mocniej liczyć. Sandra Pierzchała, aby pomóc zespołowi grała z lekkim urazem, lecz sama podjęła decyzję, że wystąpi.
Najlepsze spotkanie w tegorocznym sezonie w trzeciej lidze rozegrała Łucja Bińczycka, która wspólnie z wracającą do regularnych treningów Julią Gapik znakomicie kreowały grę zespołu.
Podstawowa libero pokazała dziś, że oprócz serca i ducha walki dokłada kapitalną postawę i wynik na poziomie bardzo wysokiego odbioru, a dziś trochę mniej, ale równie dzielnie wspomagała ją coraz lepiej rozwijająca się Katarzyna Balicka przed, którą z pewnością kolejne szanse w trzeciej lidze.
Jagoda Radzewicz na pozycji atakującej zdobywała dziś bezcenne punkty dla swojej drużyny.
Środkowe Anna Gudowicz – po kiepskim początku pozbierała się i pomogła drużynie, Karolina Kohut rozegrała kolejne spotkanie w, którym potwierdziła jak bardzo jest ważnym ogniwem zespołu i najmłodsza w tej grupie zbierająca dziś bezcenne doświadczenie na tym poziomie Wiktoria Cieślak z, którą wiążemy olbrzymie nadzieje, pokazały, że są wartościowymi punktami zespołu i pomogły w wygranej.
Wiktoria Mikołajczak i Agnieszka Szczerba dały dziś drużynie wartościowe zmiany przyczyniając się również do wygranej w sposób wysoce pozytywny.
Nad całością czuwał znakomicie dziś dysponowany trener Zbigniew Woźniak.
Gratulacje dla zawodniczek i sztabu prowadzącego za zwycięstwo!
Spotkanie rewanżowe zaplanowano na 12 marca o godz. 19:00 w hali CS Politechniki Poznańskiej.
Dziękujemy kibicom , których grupa dotarła do Wysocka, aby wesprzeć nasze siatkarki dopingiem.
Wyjazd na zawody odbył się busem firmy Fox Travel – dziękujemy p. Tomkowi za wspaniałą podróż 🙂
Występy zespołów SKF KS Poznań są możliwe dzięki dofinansowaniu z Wydziału Sportu Miasta Poznania w ramach realizacji zadania Młodzeżowe Centrum Sportu przy SKF KS Poznań – dziękujemy :-)))