Witaj. Jak obecnie wyglądają wasze losy? Co słychać w zespole trzecioligowym?
Joanna Przybylska: Witam, w zespole trzecioligowym wszystko dobrze, większość zawodniczek wróciła po kontuzjach z początku sezonu, co sprawia, że mamy szeroką kadrę na każdy mecz do dyspozycji. Na razie wszystko układa się zgodnie z naszym planem, wygrywamy każde kolejne mecze i jesteśmy już pewne gry w półfinałach 3 Ligii co bardzo nas cieszy.
Jak wyglądają Twoje występy na pozycji libero?
Joanna Przybylska: Uważam, że to nie moja rola, żeby oceniać własne występy, więc to pytanie powinno być skierowane do Trenera, zawodniczek czy kibiców. Ja zawsze daje z siebie wszystko i to myślę, że nigdy się to nie zmieni 🙂
Jaka atmosfera panuje w Waszej grupie?
Joanna Przybylska: W każdym z wywiadów to podkreślam i tym razem też nie będę oryginalna. Naszą największą siłą jest to, że po pierwsze walczymy do końca, co czasem przysparza kibicom, trenerom i nam zawodniczkom palpitacji serca 😀 a po drugie, że bardzo się lubimy. Większość z nas przyjaźni się też poza boiskiem, co sprawia, że na nim jeszcze bardziej sobie ufamy, możemy na sobie polegać i czerpać jeszcze większą radość z gry 🙂
Ostatni przegrany w Poznaniu mecz i set 10 stycznia 2015 roku u siebie, bilans końca roku: 10 wygranych, 0 przegranych, 30:1 sety jak to brzmi dla Ciebie?
Joanna Przybylska: Oczywiście jesteśmy bardzo zadowolone z osiągniętego rezultatu, pokazuje to, że nasza praca idzie w odpowiednim kierunku. Nie możemy jednak zapominać, że przeciwniczki w tegorocznej 3 lidze nie są tak wymagającym rywalem jak choćby zespół z Kościana w pamiętnym i niestety przegranym finale w styczniu tego roku. Tak, jak powiedziałam cieszymy się z każdego wygranego meczu, ale doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że to co najważniejsze i sportowo najtrudniejsze w tym sezonie jeszcze przed nami.
Jakie macie cele na dalszą część sezonu?
Joanna Przybylska: Teraz mamy trochę wolnego od ligowych meczy. Myślę, że będzie to czas ciężkich treningów i poprawy każdego z elementów naszej gry. Poza tym mam nadzieję, że zagramy kilka sparingów z mocniejszymi rywalami, co przygotuje nas do trudniejszych meczów w drugiej części sezonu, bo takie będziemy miały okazje rozegrać już od marca w półfinałach 3 ligii. Na razie skupiamy się na kolejnych, najbliższych meczach, jednak myślę, że każda z nas gdzieś już teraz czeka na zmagania barażowe i walkę o awans do II ligii, bo z pewnością taki jest nasz cel na ten sezon i zrobimy wszystko, by wspólnie go osiągnąć.
Jak przygotowujesz się do i jak zamierzasz spędzić Święta?
Joanna Przybylska: Na szczęście prezentowe zakupy mam już za sobą i teraz poza domowymi świątecznymi obowiązkami mogę odpocząć i cieszyć się kilkoma dniami wolnego w domu 🙂
Czego należy życzyć Ci na 2016 rok?
Joanna Przybylska: Braku kontuzji i łez radości po wywalczeniu upragnionego awansu do II ligi 🙂
Tego właśnie zatem życzymy. Dziękuję za rozmowę.
Wszystkim życzę zdrowych i spokojnych Świąt oraz szczęśliwego Nowego Roku ! 🙂