SKF KS Poznań – MKS MDK Trzcianka 3:0

Początek sezonu w Poznaniu to była wielka niewiadoma. Przyjechał do Nas również zespół seniorski, ale rywalki zrobiły w tym spotkaniu tyle błędów, że wystarczyłoby na pół sezonu. Wygraliśmy pewnie, choć nie rozegraliśmy wielkiego spotkania.

UKŻPS Kościan – SKF KS Poznań 3:0

Wielkie lanie jakie dostaliśmy w Kościanie. Gospodynie spotkania rozbiły nas w każdym elemencie gry. Nie mieliśmy nic do powiedzenia, a graliśmy w zaledwie siódemkę. Mecz najgorszy w sezonie w naszym wykonaniu.

SKF KS Poznań – Janków Przygodzki 3:0

Z zaciekawieniem czekaliśmy na spotkanie z Jankowem, ale z dużej chmury spadł bardzo mały deszcz, bo goście nawiązali walkę w secie w, którym wymieniliśmy pół zespołu. To było bardzo dobre nasze spotkanie.

SKF KS Poznań – LUKS Orkan Września 3:0

Sytuacja w tabeli pokazywała, że to powinno być wyrównane, lecz wcale tak nie było. Wygraliśmy szybko i pewnie.

UKS ZSMS Poznań – SKF KS Poznań 0:3

Z meczu na mecz w pierwszej rundzie nasza gra spadała. Rywalki stanęły przed wielką szansą, której dzięki nosowi naszego trenera nie wykorzystały.

MKS MDK Trzcianka – SKF KS Poznań 3:2

Trochę taki mecz jak Polaków z Katarem w ręcznej o finał Mistrzostw Świata. Było już 0:2, ale podnieśliśmy się na po 2:2. Kiedy wydawało się, że wygramy nasze rozgrywające zawaliły końcówce i przegraliśmy 2:3. Brawa dla gospodyń, bo z pierwszego spotkania wyciągnęły wnioski.

SKF KS Poznań – UKŻPS Kościan 1:3

Walkę nawiązaliśmy wówczas kiedy liderki opadły z sił. Walczyliśmy na tyle na ile umieliśmy, ale znów nasze rozgrywające zdecydowały o wyniku. Ponieśliśmy zasłużoną porażkę.

Janków Przygodzki – SKF KS Poznań 1:3

To był mecz, który był przełamaniem. Mieliśmy w tym spotkaniu bardzo słabe momenty. Ostatecznie przy stanie 2:1 i 14:21 dzięki wielkiej determinacji odwróciliśmy losy seta na 27:25 i 3:1. To było bardzo potrzebne nam zwycięstwo.

LUKS Orkan Września – SKF KS Poznań 0:3

W spotkaniu pieczętującym awans do finału rozgrywek ligowych zagraliśmy dobrze i szybko wygraliśmy 3:0 kontrolując przebieg każdej z trzech partii.

SKF KS Poznań – UKS ZSMS Poznań 3:0

W porównaniu z pierwszym spotkaniem zagraliśmy dużo lepiej i nasze zwycięstwo nie podlegało wątpliwościom.

Finałowe spotkania z Kościanem:

Nasza analiza pokazywała, że aby mieć szansę na wygranie tej rywalizacji trzeba wygrać w Poznaniu możliwie wysoko. Zainteresowanie kibiców przerosło nasze najśmielsze oczekiwania. Jeśli chodzi o stronę taktyczną to wszystko było przygotowane bardzo dobrze i zawodniczki dostały z trenerem gotowy materiał statystyczny. Czy zawodniczki przejrzały dokładnie te materiały? Nie wiem.

Spotkanie w Poznaniu nie było złe momentami w naszym wykonaniu, ale doświadczone rywalki wypunktowały nas cierpliwością. W spotkaniu zabrakło nam ataku, aby wygrać, bo w obronie rozegraliśmy bardzo dobre spotkanie.

Rewanż był już formalnością, bo zagraliśmy dużo gorzej, niż w Poznaniu.

O sezonie:

To był ciężki sezon. Niby byliśmy w gronie faworytów do dwójki, ale studia, prace, sprawy z chorobami to wszystko nie pomagało nam w pracy, bo frekwencja na treningach była różna. Przed sezonem do zespołu wzięliśmy kilka siatkarek, które miały nam pomóc. Nie wszystkie się jednak sprawdziły, bo Aleksandra Poniedziałek czy Karolina Bodnar – po tej drugiej obiecywaliśmy sobie bardzo dużo, nie reprezentują już naszych barw.

Dla Nas przykład Bodnar jest tym, który sprawia, że będziemy się dużo mocniej przyglądać siatkarkom wypożyczanym z innych klubów.

Przyglądać się będziemy przed ruchami kadrowymi każdej zawodniczce. Losy tych siatkarek są przede wszystkim w ich rękach. Nie jest planowana żadna rewolucja kadrowa.

W sezonie mieliśmy swoje problemy w rozegraniu i odbiorze serwisu i te aspekty będziemy chcieli wzmocnić przed nowym sezonem ligowym. Na pewno statystyki nie przemawiają za atakującymi i tu również trzeba będzie poszukać  recepty na sukces.

Sezon dostarczył nam sporo radości i za to dziękujemy naszej drużynie. Każda z zawodniczek wychodząc na boisko dawała z siebie wszystko.

W marcu spotkamy się z zawodniczkami i porozmawiamy na temat nowego sezonu. Czekają nas rozmowy i grupowe i indywidualne z każdą z siatkarek. Na razie czas na odpoczynek, treningi, sesje i zaległe sprawy.

Pracujemy i mamy pomysł jak to ma dalej wszystko wyglądać.

By admin