W poniedziałek 10 lutego w Starych Oborzyskach k. Kościana rozpoczęło się zgrupowanie zimowe SKF KS Poznań.
Zgrupowanie otworzyła zbiórka na Dworcu Zachodnim w Poznaniu. Po sprawnym zweryfikowaniu uczestniczek i uczestników udaliśmy się na peron i do pociągu.
Po przejeździe koleją dotarliśmy do szkoły w Oborzyskach. Zakwaterowanie, spotkanie z kierownikiem, regulaminy, papiery i ruszamy.
Po południu zostają otwarte sesje treningowe. Do końca dnia przerwa na posiłki doskonale wpisuje się w prowadzone zajęcia.
Wtorkowy dzień przynosi nam kolejną dawkę treningów. Wszyscy uczestnicy w ciągu dnia prezentują pamiątkowe koszulki, które zostają wydane w pierwszym dniu zgrupowania każdej osobie, która uczestniczy w obozie.
Rozpoczynają się pierwsze turnieje oraz trwa wspaniała siatkarska przygoda w czasie, której doskonali się również wzajemna integracja oraz atmosfera.
Środowy poranek przynosi nam wizytę Pana z Kuratorium Oświaty w Lesznie. Jak zawsze z naszej strony na posterunku czuwa kierownik zgrupowania Michał Sułkowski, który stawia się z ramienia naszego klubu do prowadzonej kontroli. Kontrola ta potwierdza nasze prawidłowe działania, ale przecież tego byliśmy pewni od samego początku:-).
W ciągu dnia chętne osoby udają się na basen, a wolne chwile poświęcamy na towarzyskie spotkanie z Kościanem.
Wspaniale ćwiczą wszystkie grupy.
Czwartkowy poranek to pobudka pod hasłem: witamy sanepid i wszyscy są na to przygotowani, bo my dbamy o siebie i porządek zawsze, a nie tylko na kontrolę.
Dwie obozowe kontrole zakończyły się pozytywnym wynikiem.
Dzień upływa pod znakiem treningów i turnieju ping – ponga, który ostatecznie nie zostaje dokończony ze względu na dużą ilość innych atrakcji.
Wieczorem nagrody dla najmłodszych siatkarek wręcza kapitan zespołu trzecioligowego Sandra Pierzchała przy asyście innych starszych zawodniczek.
Czwartkowy wieczór upływa spokojnie, a młodzież potwierdza kolejny raz znakomite przygotowanie i postawę na boisku i poza nim.
Piątkowy poranek przynosi nam ostatnie sesje treningowe oraz wykwaterowanie i powrót.
W czasie pakowania wszyscy już czujemy, że wspaniałe chwile zimowe dobiegają końca i to jest, chyba jedyna smutna informacja z zimowiska.
Po godzinie dwunastej odliczamy czas do powrotu, lecz pomimo tego, że wiemy, że na miejscu czekają nasi bliscy wcale nie chcemy wracać – dzięki nim wyjechaliśmy na obóz, a dzięki sobie tworzymy wspaniałą atmosferę obozu, który wciąż trwa.
Przed godziną czternastą opuszczamy pokoje i powoli zdajemy sobie sprawę, żeta wspaniała przygoda powoli dobiega końca, a chce się powiedzieć trwaj chwilo trwaj wiecznie.
Ważne są tylko te dni i chwile, których jeszcze nie znamy, a więc ruszamy w nieznane, czyli podróż do domu.
Wcześniej wspominamy zacięte pojedynki młodziczki – siatkarze zakończone remisem 1:1 oraz piątkowe spotkanie w, którym kadra obozu pokonała reprezentację obozu.
Po sprawnym dojeździe magiczna „czerwona strzała” jaką była limuzyna opłacona przez nas w PKP wjeżdża na peron czwarty w Poznaniu.
Tam w asyście trenerów czeka już Prezes Klubu SKF KS Poznań p. Damian Gapik, który wita Nas wraz z rodzicami i pomaga w rozpakowaniu.
Rodzice witają swoje zadowolone pociechy, które wraz z nimi udają się do domu, aby opowiedzieć to wszystko co przeżyli w Oborzyskach.
Na przekroju całego obozu bardzo pozytywne wrażenie wywarła grupachłopaków, która była z Nami pierwszy raz, a pozostawiła po sobie bardzo dobre wrażenie na boisku i poza nim i można z pewnością powiedzieć, ze Ci chłopcy dostarczą swoją postawą sobie i trenerowi jeszcze sporo pociechy.
Kapitalnie pracowała grupa młodziczek, która kolejny raz potwierdza systematyczny rozwój za co chwała dziewczynom i czekamy po tym obozie na kolejne sukcesy, których z pewnością nie zabraknie.
Tytaniczną pracę i wielkie postępy prezentują najmłodsze siatkarki, które wspaniale pracowały pod kierunkiem Damiana Gapika i z, których z pewnością będziemy jeszcze wiele razy dumni.
Praca grupy trzecia liga/juniorki jak zawsze stała na wysokim poziomie i to bardzo nas cieszy, a jej wcześniejszym wynagrodzeniem był medal ligowy na co zawodniczki ciężko pracowały.
Wspaniałe dni w Oborzyskach dobiegają końca, ale my wiemy jedno. Czekamy już na kolejne treningi, zawody i siatkarskie lato w, którym podbijemy Dźwirzyno! już w sierpniu, a to wszystko robimy z myślą o Was i dla Was – Dziękujemy tym wszystkim, którzy tworzyli wspaniałą atmosferę siatkarskiej Zimy 2014 w Starych Oborzyskach!
Wyjazd dofinansowany był ze środków Wydziału Sportu Miasta Poznania! – Dziękujemy!!!
Wypowiedzi:
Michał Sułkowski(kierownik zgrupowania):
Jestem bardzo zbudowany boiskową i poza boiskową postawą całej młodzieży. Kapitalna grupa młodzieży, która dzięki sobie i swojej pracy przeżyła wspaniałe chwile na kolejnym zgrupowaniu. Bardzo dobra atmosfera, sportowa postawa, nie zapomniane spotkania towarzyskie, koszulki, basen, codzienne wspólne chwile, czyli to wszystko co tworzyło wspaniały obraz zimowiska. Podziękowania dla cudownych uczestniczek i uczestników, którzy tworzyli te wspaniałe chwile. My pracowaliśmy dla dobra naszych podopiecznych i na pewno sukcesu tego wyjazdu nigdy by nie było bez nich za co serdecznie dziękuję. Dziękuję również rodzicom za okazane nam zaufanie. Wierzę, że nie zawiedliśmy. Serdeczne podziękowania dziękuję dla bardzo dobrego zespołu kadry, którym miałem zaszczyt kierować, a który włożył całe serce w pracę na tym obozie. Wierzę, że spotkamy się w Dźwirzynie, aby kolejny raz podnieść obozową poprzeczkę. Wspaniałe chwile i wspomnienia, które również ja zabrałem do domu. Czekam już na kolejny obóz, bo z tymi zawodniczkami/zawodnikami/kadrą warto zawsze i wszędzie:-)
Zbigniew Woźniak(trener):
Jestem szalenie zbudowany postawą całej obozowej młodzieży, gdy patrzy się na osoby tak chętne do treningów i pracy to, aż samemu chce dawać się z siebie coraz więcej. Dziękuję chłopakom z mojej szkoły, którzy pojechali na obóz i pracowali pod kierunkiem trenera Charęzy i moim czyniąc duże postępy. Słowa podziękowania za dobrą współpracę dziękuję do pozostałych obozowych trenerów z, którymi tworzyłem to dzieło pełne sukcesu, bo myślę, że ten wyjazd możemy uznać za sukces. Ciepłe słowo kieruję do kierownika obozu Michała Sułkowskiego, który wykonał bardzo dużą pracę organizacyjną, aby stworzyć nam trenerom i młodzieży wspaniałe warunki do pracy, bo właśnie w takich pracowaliśmy. Jestem zbudowany postawą dziewczyn, które kolejny raz pracowały z dużym zaangażowaniem. Szczególne pochwały kieruję do młodszych dziewczyn, które coraz mocniej wchodzą do zespołu z czego się bardzo cieszę. Cieszę się, że byłem na tym obozie, bo wywożę z niego piękne wspomnienia i już myślę o planach szkoleniowych na kolejne zgrupowanie do Dźwirzyna na, które serdecznie zapraszam ćwiczące osoby. Jestem zafascynowany mini siatkarkami, które walczą z wielkim zębem o każdą piłkę, a to jest właściwa droga i prezentują przy tym już duże umiejętności. Patrząc na nie raduje się nasze serca i cieszę się, że są z nami i rozpoczynają swoją siatkarską drogę u nas, oby dotarły do zespołu seniorek, gdzie tak pracując od najmłodszych lat będziemy na pewno bardzo groźni.
Kadrę opiekunów tworzyli:
Michał Sułkowski – kierownik
Julia Arendz – opiekun
Zbigniew Woźniak – trener/wychowawca
Damian Gapik – trener/wychowawca
Artur Bąk – trener/wychowawca
Bartłomiej Charęza – Członek Zarządu/trener