Licznie zgromadzona w Poznaniu publiczność obejrzała znakomite spotkanie pomiędzy miejscowym SKF KS a PTPS Piła.
Przed spotkaniem symboliczną minutą ciszy upamiętniono pamięć zmarłego kibica zespołu z Poznania p. Zbigniewa Gapika.
W pierwszym secie rozpoczęło się znakomicie dla zespołu z Poznania, który prowadził 8:3, aby już za chwilę przegrywać 11:16. Pomimo ambitnych prób pogoni goście z Piły pewnie i zasłużenie finiszowali z wygraną 25:19.
W drugim secie początek był identyczny. Podopieczne duetu Woźniak/Gapik prowadziły 8:3, a za chwilę już przegrywały 9:10. W dalszej części seta siatkarki z Poznania podjęły piękną walkę, która pozwoliła na wygraną 25:22 i wyrównanie stanu spotkania na 1:1.
W trzecim secie grający na fali zespół z Poznania zdeklasował PTPS Piła wygrywając po bardzo dobrej grze 25:17 i objął tym samym prowadzenie w spotkaniu 2:1.
Odpowiedź ze strony PTPS nadeszła bardzo szybko, bo w czwartej partii podopieczne trenera Zapaśnika postawiły poprzeczkę bardzo wysoko i wygrały równie efektownie 25:16 wyrównując stan spotkania na 2:2.
Piąty set był ozdobą całego spotkania, a obie ekipy zaprezentowały się naprawdę wspaniale.
Piła rozpoczyna z wysokiego C i prowadzi 4:1. Po czasie dla Poznania SKF wychodzi na prowadzenie 5:4, aby przy zmianie stron przegrywać 6:8. W dalszej części seta szala przechyla się na stronę Poznania, który prowadzi już 14:11, aby za chwilę przegrywać 14:15! Przy stanie po 15 atakująca z Piły wykonuje autowy atak, a za chwilę przy naszej zagrywce stawiamy kropkę nad „i” wygrywając seta 17:15 i całe spotkanie 3:2!
Tak oto sensacja w Poznaniu stała się faktem!
Doceńmy również klasę rywala, bo PTPS postawił poprzeczkę bardzo wysoko, a siatkarki trenera Andrzeja Zapaśnika potwierdziły, że ich pierwsza lokata w lidze nie jest dziełem przypadku.
To było magiczne popołudnie w hali CS Politechniki w, którym nasza drużyna wypadła bardzo dobrze co możliwe było również dzięki wsparciu wspaniałych kibiców, którzy dziś byli ósmym zawodnikiem swojej drużyny i wyraźnie pomogli drużynie.
Zbigniew Woźniak(trener SKF): Przed spotkaniem mówiłem dziewczynom, aby pokazały na co je stać. Wiedzieliśmy, że faworytem jest PTPS Piła, lecz starałem się przekazać dziewczynom moją wiarę w nie i pełne wsparcie. Cieszę się, że pomimo zmiennych losów spotkania wspólnie z trenerem Gapikiem i dziewczynami daliśmy radę zwyciężyć, bo dziewczyny zostawiły dziś na boisku sporo serca i zdrowia. Jestem dumny z postawy zespołu i serdecznie dziękujemy wszystkim kibicom, którzy bez względu na stan spotkania wspierali nas co było dla nas bardzo ważne. Pracujemy i będziemy pracować dalej, aby nasza gra szła w coraz lepszym kierunku.
SKF KS Poznań – PTPS Piła 3:2 (19:25, 25:22, 25:17, 16:25, 17:15)
SKF: Pierzchała(c), Barwicka, Halczak, Tujek, Ngamayama, Geremek, Kwiatek(l) oraz: Przybylska(l), Ankudowicz, Briegmann, Gębalska, Kohut. Trenerzy: Zbigniew Woźniak/Damian Gapik