FKS Poznań – SKF KS Poznań 3:0 (25:17, 25:9, 25:22).
Spotkanie w Luboniu było meczem derbowym. Pierwszy set meczu nie wskazywał na to, iż siatkarki SKF przegrają ten mecz tak wyraźnie. Początek meczu to prowadzenie siatkarek SKF 4:1 i 9:7. Po dobrym początku oczekiwaliśmy dalszej dobrej gry w wykonaniu naszych siatkarek. Nic takiego nie miało jednak miejsca. Od tego momentu seta zawodniczki SKF z kolejnymi minutami grały coraz gorzej i bardzo bezbarwnie. Nieskuteczność w ataku oraz słaba postawa w obronie zaowocowała zasłużoną przegraną w pierwszej partii 25:17. Przed początkiem drugiego seta oczekiwaliśmy przemiany w grze naszego zespołu. Początek drugiego seta wlał w serca kibiców SKF wiarę w dobry wynik. Druga partia rozpoczęła się od prowadzenia gości 3:1. Czy ktoś wówczas przypuszczał, że drużyna SKF zgromadzi w tej partii zaledwie dziewięć punktów?!. Katastrofalne błędy w odbiorze, mnóstwo nieporozumień przy dograniu piłki, a tym samym słaba skuteczność w ataku zaowocowały zasłużoną przegraną w drugim secie 25:9. W trzecim secie od początku grę kontrolowały gospodynie meczu. Przy stanie 20:16 siatkarki SKF zmniejszyły dystans do rywalek na 18:20, lecz już kilka chwil później przegrywały seta 21:23 w czym duży udział miały również decyzje sędziowskie. Kilka chwil później gospodynie wygrały trzeciego seta 25:22 i cały mecz zasłużenie 3:0.
Gospodynie meczu zagrały ambitne spotkanie. W ich grze było widać skupienie i ambitne akcje, które dały zasłużone zwycięstwo.
Zawodniczki SKF rozegrały najsłabsze spotkanie w tym sezonie. W ich grze popełnianych było mnóstwo prostych i kompletnie nie wymuszonych błędów. W naszej ekipie poprawnie nie funkcjonował żaden element gry. Słaba gra w obronie skutkowała niedokładnym i przeciętnym rozgrywaniem akcji, a to przekładało się na ilość skutecznych ataków, która była bardzo niska.
Zawodniczki zagrały poniżej realnych możliwości i muszą jak najszybciej wrócić do właściwego poziomu gry. Dziś drużyna SKF zasłużenie i wyraźnie przegrała mecz w Luboniu z zespołem FKS 3:0.