SKF KS Poznań – MKS MOS Turek 3:2 (25:19, 25:14, 21:25, 26:28, 15:4)
Skład SKF:
Barwicka (c), Nitek, Kucharska, Ngamayama, Pierzchała, Arendz, Kwiatek (l) oraz: Przybylska (l), Tujek, Geremek, Halczak, Wengierek.
Trener – Damian Gapik.
Mecz w Poznaniu po porażce ze Spartą Złotów zgromadził dużo mniejszą ilość kibiców. Jednak te osoby, które dotarły do hali nie mogły narzekać na brak emocji.
W pierwszym secie trwała wyrównana walka z obu stron. Mniej błędów zrobiła drużyna z Poznania i pomimo szalenie ambitnej postawy gości wygrała zasłużenie seta 25:19.
W drugiej partii kibice w Poznaniu obawiali się zwrotu w spotkaniu. Nic takiego nie miało jednak w tym secie miejsca. Bardzo dobrze grające Poznanianki znokautowały rywalki wygrywając 25:14. Był to set w, którym zespół MKS MOS Turek niemalże nie istniał na boisku.
W trzecim secie długo zanosiło się na wynik 3:0. W końcówce partii na skutek błędów w obronie podopieczne trenera Gapika przegrały zasłużenie 21:25.
Czwarty set po powrót SKF do swojej gry i gdy drużyna z Poznania wyszła na prowadzenie 24:19 w halli czekaliśmy na zakończenie spotkania.
Demony ze spotkania ze Złotowem powróciły jednak do hali i po szalenie emocjonującej końcówce zawodniczki z Poznania przegrały seta 26:28.
W piątym secie siatkarki Damiana Gapika postawiły wszystko na jedną kartę i wygrały 15:4 po bardzo dobrej grze, a tym samym okazały się lepsze w całym spotkaniu 3:2.
Nielicznie zgromadzona w Poznaniu publiczność nie ma czego żałować. Siatkarki SKF KS Poznań pomimo sporej ilości błędów własnych rozegrały spotkanie fantastyczne długimi momentami prezentując się naprawdę bardzo dobrze.
Co ważne każda z zawodniczek wchodzących na boisko z ławki wnosiła swoje do gry zespołu, a tym samym wszystkie rezerwowe potwierdziły, że są temu zespołowi bardzo potrzebne.
Dzisiaj w hali Politechniki drużyna z Poznania jako dwunastka meczowa pokazała, że jest zespołem i to było szalenie pozytywne.
Z błędów postaramy się wyciągać wnioski, a jako, że zwycięzców się nie sądzi cieszmy się z pierwszego ligowego sukcesu na, który nasze siatkarki oraz trener ciężko zapracowali.
Serdecznie dziękujemy wszystkim ,którzy wspierali nas na kolejnym spotkaniu trzeciej ligi !
To dla Was zawsze staramy się dać z siebie wszystko !!!
Brawo ! Tak ambitnie grający nasz zespół chcemy oglądać zawsze. Chcemy również rezerwowe, które wchodząc na boisko prezentują ogromną siatkarską ambicję i takie dzisiaj właśnie mieliśmy.
Każda z zawodniczek w dwunastce meczowej jest temu zespołowi bardzo potrzebna co się dzisiaj potwierdziło.
Trzymajmy się razem, bo to jeszcze nie koniec tej pozytywnej historii, a kolejny odcinek z cyklu Seria A trzeciej ligi już za siedem dni w Kościanie !!!