Jak oceniasz decyzję o przerwaniu i zakończeniu sezonu w najważniejszym dla Was czasie sezonu?

Uważam, że w obecnej sytuacji to najlepsza decyzja jaką można było podjąć. Najważniejsze jest zdrowie. A nie chodziło tu tylko zdrowie zawodniczek, ale również kibiców, którzy przychodzili na mecze. Wciąż nie wiadomo, jak długo miałaby trwać przerwa, a każda przerwa wybija zespół z rytmu. Byłoby to bardzo nie fair rozegrać najważniejsze mecze sezonu, decydujące o spadku i awansie po tak długiej przerwie, gdzie wyniki mogłyby być po prostu loterią.

Jak oceniasz tegoroczny sezon w wykonaniu Waszej ekipy?

Jestem bardzo zadowolona i dumna z dziewczyn, że po takim tragicznym starcie potrafiły psychicznie się pozbierać i mimo wszystko grać swoje. Uważam, że 7 miejsce jest jak najbardziej zadowalające. Pokazałyśmy, że potrafimy grać i wygrywać z najlepszymi, lecz brakuje nam jeszcze stabilności.

Powróciłyście niczym feniks z popiołów?

Oczywiście, że tak! W końcu na początku wszyscy myśleli, że to koniec II ligi w SKF-ie. Niejedna osoba już pomniejszała ligę o ten 1 zespół. A jednak udało nam się ponownie zagrać na II ligowych parkietach 🙂

Dzisiaj masz już trochę dystansu do wydarzeń z 27 września. Jak się czułaś kiedy dowiedziałaś się, że nie pojedziecie na mecz do Stężycy, a drużyna stoi na krawędzi upadku? Jak u Ciebie wyglądała noc z 27 na 28 września?

Nie powiedziałabym, że mam już dystans do całej tej sytuacji. Wciąż jest we mnie dużo żalu i złości. To co się wydarzyło było bardzo złe, lecz sprawiło, że wraz z dziewczynami z drużyny zżyłyśmy się ze sobą jeszcze bardziej. Tamta noc była okropna, niczym najgorszy koszmar. Nikomu nie życzę, by znalazł się w takiej sytuacji. Zarząd musi naprawdę ciężko pracować, by już nigdy nie dopuścić do podobnych rzeczy. 

Najpiękniejsze dwa wspomnienia z minionego sezonu?

Pierwsze z nich do zdecydowanie cały obóz przygotowawczy. Uwielbiam spędzać czas z naszymi dziewczynami! Na obozie było sporo ciężkiej pracy, ale trener Damian stawiał też na integrację zespołu, więc świetnie się razem bawiłyśmy 🙂

Drugie to na pewno wygrane ze Stężyca oraz że Stargardem. Nie każdy zespół może się pochwalić zwycięstwem z tymi drużynami, a my właśnie tak 🙂

Jaka atmosfera panuje w Waszej grupie? Czy Jesteście zintegrowane, a jeżeli tak to jak poza boiskiem?

Atmosfera jest pełna pozytywnej energii i ciągle nad nią pracujemy. Wiadomo, że jak to między dziewczynami bywa, zdarzają zgrzyty i zatargi, ale wspólnie potrafimy rozwiązywać problemy. Poza boiskiem mamy ze sobą stały kontakt. Wiele z nas przyjaźni się ze sobą, dziewczyny studiują razem, a po sezonie halowym trzyma nas w kupie nasza druga pasja, która jest siatkówka plażowa.

Czy kolejny sezon ligowy zamierzasz spędzić w barwach SKF PBS PP Poznań?

Jeśli nie dostanę żadnej atrakcyjnej oferty od innych zespołów, a jest to mało prawdopodobne… ? Chciałabym tu jeszcze zostać, ale decyzję pewnie podejmę dopiero po rozmowach z trenerem i dziewczynami 🙂

Jak oceniać Wasze siódme miejsce w rozgrywkach ligowych? Zdobyłyście 26 bardzo cennych punktów zostawiając na boisku kawał serca to fakt. Czy zgodzisz się ze zdaniem, że im Wam ciężej pod kątem rywala tym gracie lepiej?

Myślę, że to bardzo dobre miejsce. Na początku sezonu byłyśmy zniszczone psychicznie. Straciłyśmy zaufanie, stałyśmy się niepewne, byłyśmy zranione. Ciężko się gra, gdy dominują negatywne emocje. Całe szczęście udało nam się pozbierać i pokazałyśmy, że potrafimy grać na bardzo wysokim poziomie. Nasza gra wygląda naprawdę dobrze, im silniejszy przeciwnik tym lepsza nasza gra. Niestety brakuje nam jeszcze stabilności, która pewnie przyjdzie razem z doświadczeniem. Fakt, że starałyśmy się sięgnąć miejsca 5-6, lecz rywalizacja w tym roku była chyba jeszcze bardziej wyrównana, a co tym idzie ciekawsza niż w zeszłym.

Jak oceniasz kanał SKF TV i stronę internetową klubu?

Strona SKF TV działa bardzo fajnie. Super, że udało się transmitować na niej mecze, gdyż dzięki temu mogli być z nami kibice, którzy nie mogli wspierać nas na miejscu. Co do strony, to jest na niej jeszcze parę rzeczy do poprawy, ale myślę, że każdy znajdzie na niej odpowiedzi na nurtujące go pytania. Informacje są wrzucane na bieżąco, dzięki czemu kibice i zawodniczki niczego nie przegapią.

Czy ważny dla Was jest doping na spotkaniach domowych?

Bardzo ważny! Oprócz tego, że gramy dla samych siebie, bo po prostu to kochamy, to gramy również dla kibiców!!! Chcemy dzielić się z nimi naszą radością i pozytywnymi emocjami jakie wywołuje ta dyscyplina. A gdy słyszymy oklaski i głosy wielbicieli siatkówki, którzy wspierają akurat nas to naprawdę dodaje skrzydeł!

Jak obecnie wygląda Twoje codzienne życie?

Obecnie od czasu do czasu chodzę do pracy, ale większość dni spędzam w domu. W końcu mam możliwość spędzić więcej czasu z moim partnerem i moimi kocimi dziećmi. Szkoda, że w domu, bo najchętniej razem gramy w plażówkę, ale jakoś sobie radzimy 🙂 Nasz dom jeszcze w życiu nie był tak wysprzątany :p A tak na poważnie to nadrabiamy zaległości i uczymy się tego na co wcześniej nie było czasu 🙂

Czego Ci życzyć na kolejne tygodnie?

Przede wszystkim zdrowia i może kreatywności? Tak na wszelki wypadek jakby nam się pomysły na zajęcia w domu skończyły 🙂 

Dziękuję za rozmowę.

Dziękuję bardzo i pamiętajcie #zostańwdomu !!!! 🙂